Sąd Rejonowy w Opolu uznał za winnego 41-letniego Jarosława O. m.in. płatnej protekcji i skazał go na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Nakazał mu również zapłacić 3 tys. zł grzywny oraz oddać około 5 tys. zł, za zdaniem sądu, wyłudzone delegacje. Wyrok nie jest prawomocny.
Jarosław O. to były radny Opola z ramienia PiS i PO, asystent wojewody opolskiego oraz pracownikowi Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Według prokuratury do przestępstw miało dochodzić w latach 2006 - 2008. Po pierwsze, miał między innymi powoływać się na swoje znajomości w Ministerstwie Skarbu Państwa i w ten sposób załatwiać swoim znajomym stanowiska w radach nadzorczych państwowych przedsiębiorstw.
Przede wszystkim w PKS-ach: w Głubczycach, Kluczborku, Nysie, Strzelcach Opolskich i Opolu.
Jak ustalono w śledztwie, w zamian za to nie brał pieniędzy, ale oczekiwał korzyści osobistych. Chodziło między innymi o możliwość wpływania na decyzje o dalszym zatrudnianiu swoich znajomych w tych firmach, czy udzielania, bądź nie absolutorium zarządowi.
Kolejny zarzut dla Jarosława O. to wyłudzenie nieco ponad czterech tysięcy złotych na szkodę przedsiębiorstwa Rafamet SA w Kuźni Raciborskiej, zajmującego się produkcją obrabiarek. Tam oskarżony zatrudniony był na umowę zlecenie. Chodzi o zwrot pieniędzy za fikcyjne delegacje.
Jak wynika z akt sprawy oskarżony albo nie jeździł w podróże służbowe, a brał za to pieniądze, albo jeździł, ale załatwiał całkiem inne sprawy. Jarosław O. odpowiadać będzie za to wspólnie z Ireneuszem C., ówczesnym prezesem zarządu raciborskiego Rafametu.
Ostatni zarzut dotyczył korupcji gospodarczej, czyli udzielenia korzyści majątkowej osobie na kierowniczym stanowisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?