Jedna kawa nikomu nie zaszkodzi

Były już różne teorie na temat tego napoju. Obwiniano kawę na przykład za powstawanie wrzodów, dopóki nie wykryto, że wywołuje je bakteria helicobacter pylori. Uważano nawet, że może się ona przyczynić do rozwoju raka żołądka. Na szczęście, dla kawoszy, okazało się to nieprawdą.

Gastrolodzy zgadzają się z tym, że wypijanie dużych ilości kawy na pewno stymuluje wydzielanie kwasu solnego w żołądku, co doprowadza do przykrych objawów.

Natomiast nadal nie wiadomo, jak wpływa na wysokość ciśnienia tętniczego krwi, poziom cholesterolu oraz - czy nie przyczynia się w jakimś stopniu do zaostrzenia choroby wieńcowej.

Ważne

kawa zalewana wrzątkiem podnosi ciśnienie i poziom cholesterolu we krwi - pijmy ją jak najrzadziej
wybierajmy kawę filtrowaną, bo jest zdrowsza - filtr zatrzymuje szkodliwe substancje zawarte w ziarnach; mniej szkodzi też kawa rozpuszczalna
rozkład kofeiny w wątrobie trwa od 4 do 6 godzin, a u kobiet ciężarnych jeszcze dłużej - nie poleca im się kawy w nadmiarze, aby dziecko się nie uzależniło

- Według popularnej teorii kawa ma podnosić ciśnienie, ale w badaniach naukowych nie wykazano związku między nią a występowaniem nadciśnienia tętniczego krwi - wyjaśnia dr n. med. Władysław Pluta, ordynator oddziału kardiologii Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. - Natomiast jeśli ktoś już cierpi na nadciśnienie, to picie tego napoju w dużej ilości może mu zaszkodzić. Nie polecam jej też w nadmiarze pacjentom z wykrytą chorobą wieńcową oraz z zaburzeniami układu krążenia, gdyż przyspiesza ona akcję serca i zwiększa zużycie przez niego tlenu.

Zdaniem doktora Pluty wszystko, co w nadmiarze, jest dla zdrowia niekorzystne.

- Zalecam umiar w piciu kawy - dodaje. - Jeśli ktoś kawę bardzo lubi i jej picie sprawia mu radość, to jedna filiżanka dziennie raczej nikomu nie zaszkodzi. A gdy nawet dojdzie do podniesienia poziomu adrenaliny, to zostanie to złagodzone przyjemnymi doznaniami.