Droga I44 pomiędzy Adolfowicami, a Domaszowem koło czeskiego Jesenika będzie zamknięta do 5 listopada. Do 10 września liczący 3 kilometry odcinek będzie zamkniety częściowo. Od 11 września do 15 października droga będzie całkowicie zamknięta, a kierowcy będą musieli korzystać z objazdów. Potem ruch znowu będzie częściowo otwarty. Drogowcy w tym czasie wymienią tam nawierzchnię asfaltową.
Zamknięty odcinek prowadzi z Jesenika na Przełęcz Czerwonohorską, a dalej do Szumperka i czeskiej autostrady do Ołomuńca i Brna. To główna droga z Opolszczyzny na południe Czech, do Austrii, Włoch czy Chorwacji. Trasa jest też wykorzystywana przez turystów udających się na wypoczynek w Jeseniki. 17 kilometrowy górski i pełen serpentyn odcinek przez przełęcz jest chętnie odwiedzany przez polskich motocyklistów, którzy stali się ostatnio obiektem intensywnych kontroli ze strony czeskiej policji.
Ze względu na ilość wypadków górski fragment trasy I44 zyskał też złą sławę, jako wyjątkowo niebezpieczny. Został nawet specjalnie oznakowany.
Zamkniętą za Jesenikiem drogę I44 ominiemy, jadąc z Jesenika w kierunku na Ramzową, Hanuszowice i Szumperk. Alternatywnie do Ołomuńca można też wybrać drogę przez Zlate Hory, Vrbno pod Pradziadem Bruntal i Rymarov.
W każdym przypadku kierowcy muszą się jednak liczyć z kilkunastoma kilometrami dodatkowej jazdy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?