Kardiolodzy z USK w Opolu zoperowali uszkodzoną zastawkę serca bez rozlewu krwi

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Prof. Marek Gierlotka i doc. Jerzy Sacha z mikrourządzeniem wykorzystanym do operacji.
Prof. Marek Gierlotka i doc. Jerzy Sacha z mikrourządzeniem wykorzystanym do operacji. USK Opole
Specjaliści z Oddziału Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu naprawili zepsutą sztuczną zastawkę w sercu bez otwierania klatki piersiowej pacjenta. To pierwszy taki zabieg przeprowadzony w naszym województwie.

68-letni mężczyzna przeszedł operację kardiochirurgiczną wszycia zastawki aortalnej. Niestety zastawka przestała pracować tak, jak powinna. Wokół niej pojawiły się przecieki. Do tej pory tacy pacjenci musieli być powtórnie operowani, co wiązało się z ogromnym ryzykiem.

Przed kilkoma dniami kardiolodzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu naprawili zastawkę za pomocą specjalnych mikrourządzeń wprowadzonych przez pachwinę i tętnicę udową. Wystarczyło zrobić małą dziurkę i wprowadzić przez nią maleńkie urządzenie, które zepsutą nastawkę naprawiło.

Półtoragodzinny zabieg wymagał niezwykłej precyzji i wyobraźni. Posługując się dwoma wymiarami obrazu rentgenowskiego lekarze musieli wyobrazić sobie operowane serce tak, jak ono wygląda w przestrzeni, a więc w trzech wymiarach.

Operował zespół w składzie: doc. Jerzy Sacha, dr Jarosław Bugajski oraz gościnnie doc. Grzegorz Smolka z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach, mającego największe w Polsce doświadczenie w wykonywaniu takich zabiegów.

- To operacja z najwyższej półki i tylko niektóre ośrodki uniwersyteckie oferują tego typu leczenie. Do tej elitarnej grupy dołączył USK w Opolu - mówi doc. Jerzy Sacha.

Pacjent, który przed zabiegiem miał problem z wejściem po schodach, bo brakowało mu tchu, teraz bez trudu wchodzi na trzecie piętro.

- Medycyna, a zwłaszcza kardiologia rozwija się w oszałamiającym tempie. Jest jak pędzący ekspres, do którego opolscy kardiolodzy wsiadają pełnym biegu - mówi z dumą doc. Jerzy Sacha.

Ten rozwój nie byłby możliwy bez sali hybrydowej, którą niedawno stworzono w USK.

Nowoczesna sala kosztowała 6,2 mln złotych.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu ma hybrydową salę do...

Małoinwazyjne leczenie tzw. strukturalnych chorób serca jest jednym z priorytetów, kierowanej przez prof. Marka Gierlotkę Kliniki Kardiologii USK w Opolu. W najbliższych tygodniach zespół planuje podobny zabieg, tym razem na zastawce mitralnej.

Zabieg został przeprowadzony przez zespół lekarzy: Jerzy Sacha, Krzysztof Krawczyk, Jarosław Bugajski.

Kolejny sukces opolskich kardiologów. Uratowali życie człowi...

FLESZ - Oddając krew ratujesz życie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska