To nie była pierwsza wizyta w Kazachstanie Roksany Sokołowskiej, dyrektora ds. marketingu rynków wschodnich Rialex z Kluczborka. Była ona jedną z przedstawicieli opolskich firm, którzy wzięli udział w tygodniowej misji gospodarczej do tego kraju zorganizowanej przez Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki.
Sokołowska potwierdza, że to obiecujący rynek dla polskich eksporterów, ale barierą mogą być ogromne koszty transportu z powodu odległości.
Spółce z Kluczborka (produkuje suwnice, żurawie, wciągniki, przenośniki taśmowe i konstrukcje stalowe oraz zajmuje się dostawą, modernizacją i remontem urządzeń) udało się tam już wcześniej zdobyć kontrakt. -
Będziemy dostarczać suwnice do tamtejszej elektrowni wodnej na zlecenie niemieckiej firmy, z którą współpracujemy, a która zdobyła zlecenie w Kazachstanie - wyjaśnia Sokołowska.
Kazachski rynek kusi też firmę Nestro ze Starego Olesna. - Wspieranie ekoinnowacyjnego podejścia do odpylania pyłów i trocin w zakładach produkcyjnych branży meblowej i drzewnej w Kazachstanie, Rosji. Azerbejdżanie jest dla całej grupy Nestro ważnym działaniem już od kilku lat - potwierdza Radosław Gliński, dyrektor firmy.
Nestro stoi jednak przed dużym wyzwaniem, bo tamtejszą branżę drzewną trzeba przekonywać do stosowania takich ekologicznych systemów. Jest też stosunkowo nieliczna.
Sławomir Janecki z Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki zapowiada wsparcie dla firm chcących eksportować do Kazachstanu. - Stworzymy grupę przedsiębiorstw, które są zainteresowane albo już działają na tym rynku, żeby wymieniały się doświadczeniami - wyjaśnia Janecki. - Nawiązujemy kolejne kontakty biznesowe, a pod koniec października przywieziemy na Opolszczyznę kontrahentów z Kazachstanu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?