Każdy może sobie dmuchnąć w alkomat

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- Chętnie podajemy alkomat osobom, które chcą sprawdzić czy wytrzeźwieli - mówi mł. asp. Aleksander Barszczewski ze strzeleckiej policji. - Najwięcej chętnych do badań przychodzi do nas po długich weekendach.
- Chętnie podajemy alkomat osobom, które chcą sprawdzić czy wytrzeźwieli - mówi mł. asp. Aleksander Barszczewski ze strzeleckiej policji. - Najwięcej chętnych do badań przychodzi do nas po długich weekendach. Radosław Dimitrow
Nowy Komendant Główny Policji polecił właśnie, by funkcjonariusze w całej Polsce sprawdzali trzeźwość wszystkim, którzy przyjdą na komisariat i sami o to poproszą.

- Otrzymaliśmy już stosowne pismo w tej sprawie i dzisiaj szkoliliśmy dyżurnych, jak mają się zachowywać w takich sytuacjach - wyjaśnia nadkomisarz Maciej Milewski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Wcześniej policjanci nie mieli żadnych szczegółowych wytycznych w tej kwestii. - Jedni dyżurni pozwalali na takie badanie, inni nie - przyznaje nadkomisarz Milewski. - Teraz będą musieli to robić.

Zgodnie z nowymi przepisami, badaniu alkomatem możemy poddać się na dowolnym komisariacie, gdy tylko mamy wątpliwości, czy nasz stan pozwala na prowadzenie pojazdu.

Ważne! Badania są bezpłatne. Wystarczy pokazać dowód osobisty.

- Trwa to kilka minut, a dyżurny sporządzi protokół z takiego badania - mówi Maciej Milewski. - Oczywiście, jeśli dyżurny będzie zajęty, trzeba będzie chwilę poczekać.

Według policyjnych statystyk, pijani kierowcy najczęściej powodują wypadki w weekendy przed południem. Zazwyczaj są to ludzie, którzy nie pili alkoholu bezpośrednio przed jazdą, ale są na tzw. kacu.

Wniosek - za kierownicę usiedli myśląc, że są trzeźwi. Według badań, przeciętny mężczyzna, który wypił pół litra wódki, po 12 godzinach najprawdopodobniej w dalszym ciągu będzie znajdował się w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie), a na pewno w stanie po spożyciu alkoholu (do 0,2 promila).

- Nie wolno więc siadać za kierownicę rano, gdy poprzedniego dnia wieczorem byliśmy na suto zakrapianej imprezie, a najlepiej nie robić tego przez cały następny dzień - mówi Marek Florianowicz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska