Przemówienia, podziękowania, uroczyste przecięcia wstęgi i wreszcie to, na co najbardziej czekali kierowcy. Wczoraj po godz. 13.00 szlabany poszły w górę i samochody mogą w końcu jeździć całym, pięciokilometrowym odcinkiem południowej obwodnicy.
Zobacz: Obwodnica północna Kędzierzyna-Koźla pobiegnie między Lenartowicami, Cisową a Miejscem Kłodnickim
- Droga jest równiutka jak blat stołu - uśmiechał się Janusz Kotecki, kierowca zielonego fiata, który przejechał wczoraj nowo wybudowanym traktem.
Trasę podzielono na dwa odcinki
Pierwszy - od Ronda Milenijnego do ul. Głubczyckiej - otwarto już trzy tygodnie temu. Pośpiech spowodowany był zamknięciem (ze względu na remont) mostu im. Długosza. Tym samym południowa obwodnica wraz z nową przeprawą przez Odrę, została jedyną drogą łączącą Kędzierzyn z Koźlem.
Zobacz: Kolejny krok do obwodnic: Nysy, Niemodlina i Kędzierzyna-Koźla
Otwarty wczoraj odcinek prowadzi od ul. Głubczyckiej do drogi krajowej nr 45 (łączącej Opole z Raciborzem).
Cała południowa obwodnica kosztowała 170 milionów złotych. Do budowy nasypów, na których poprowadzono jezdnię, zużyto milion metrów sześciennych ziemi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?