Trzy potężne maszty już stoją obok wsi Maciowakrze (gm. Pawłowiczki). Olbrzymie śmigła, które będą się kręcić pod wpływem siły wiatru, mają być zainstalowane jeszcze w tym tygodniu.
Zobacz: Walce. Wiatraki spowodowały konflikt
Prąd z elektrowni wiatrowych popłynie do pobliskiej energetycznej sieci przesyłowej a potem trafi do odbiorców.
- Do sieci turbiny zostaną podłączone prawdopodobnie w przyszłym miesiącu - informuje Janusz Franciszkiewicz, właściciel firmy EnergiaFran, która stawia elektrownie.
Każda z nich będzie miała moc 150 kilowatów. W planach Franciszkiewicz ma zamiar postawić kolejną o mocy trzy razy większej, niż te, które instalowane są teraz.
Zobacz: Szukają odpowiedniej lokalizacji dla wiatraków w gminie Prudnik
Jak tłumaczą specjaliści od energetyki, zyski z ekologicznych elektrowni wiatrowych są duże, ale nakłady na nie również. Uruchomienie jednej tylko turbiny o mocy 1 megawata to koszt przekraczający milion euro.
Chętnych jednak nie brakuje, już niedługo na polach gminy Polska Cerekiew i Pawłowiczki ma powstać ponad setka takich "wiatraków”. W tej ostatniej uruchomione będą 74 elektrownie wiatrowe.
- Na ostatniej sesji rady gminy ustanowiliśmy tzw. plan zagospodarowania przestrzennego, który daje zielone światło do takiej inwestycji - informuje Jerzy Treffon, wójt Pawłowiczek.
Stawiać je chce firma Ecoenergy z Austrii. Każda z elektrowni będzie miała moc 1,5 MW.
Jakie korzyści będzie miała z tego gmina Pawłowiczki? Czytaj w środę (14 lipca) w papierowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?