Takiej wypowiedzi Fąfara udzielił RadiuPark kilka dni temu.Przyznał na antenie, że wiarygodność inwestora, z którym po kilku spotkaniach nie można posunąć się w rozmowach ani o krok, jest wątpliwa.
Zobacz: Kędzierzyn-Koźle> W 2010 roku będzie McDonald's
Wiesław Fąfara dodał, że ma mieszane uczucia, czy zaplanowane inwestycje dojdą w ogóle do skutku. Tym samym władze miasta po raz pierwszy przyznały to, o czym nto pisała już cztery miesiące temu. Zwracaliśmy wtedy uwagę, że pomimo szumnych zapowiedzi, inwestycje wciąż pozostają tylko w sferze słów.
Poprosiliśmy prezydenta o wyjaśnienie, co konkretnie zachwiało jego zaufaniem do przedsiębiorców z Wielkiej Brytanii, którzy mieli za dziesiątki milionów euro zmienić miasto nie do poznania.
Zamiast odpowiedzi na kilka szczegółowych pytań otrzymaliśmy jedynie oświadczenie:
„Niepokojem może napawać fakt, że w ostatnim czasie rozmowy nie posunęły się do przodu (..)” - czytamy w liście.
Zobacz: Krapkowice> Przetarg o restaurację wzbudza wiele kontrowersji
Rzecznik prasowy prezydenta Andrzej Kopacki zaznacza jednak, że ma to związek z tym, że przedsiębiorcy czekają na rozstrzygnięcie SąduAdministracyjnego dotyczącego planów wyspiarzy.
- Sąd ma dać odpowiedź, czy biznesmeni mogą bez przetargu wynająć opolską halę sportową Okrąglak i przebudować ją.Jeśli okaże się, że tak, wówczas podobnie postąpią z kilkoma obiektami na terenie Kędzierzyna-Koźla - zaznacza Kopacki. - My wciąż liczymy na te inwestycje.
Wcześniej wojewoda uznał jednak, że dzierżawa bez przetargu w tym wypadku jest niezgodna z prawem.
Przypomnijmy: John Butler i Wiliam Leathers jesienią zeszłego roku zaproponowali, że zamienią zrujnowane kozielskie podzamcze w luksusowy hotel sieci Hilton, bądź Sheraton, a także przebudują zniszczone kompleksy sportowe w Azotach i Kłodnicy.W jednym z nich miałby powstać park wodny. Ponadto przedsiębiorcy zapewniali, że w mieście chcą postawić fabrykę tzw. tanich mieszkań modułowych. Żadna z tych inwestycji nie została jednak nawet rozpoczęta.
Zobacz: Zbigniew Boniek nie zainwestuje w Kędzierzynie-Koźlu
Ostatnie dwa spotkania umówione z władzami miasta zostały przez Anglików przełożone. Alicja Sajewicz, która jest tłumaczem przedsiębiorców (przebywają oni obecnie na Wyspach) oraz pomaga im w spotkaniach z władzami Kędzierzyna-Koźla tłumaczy jednak, że przyczyną tego jest brak decyzji sądu w sprawie możliwości bezprzetargowej dzierżawy obiektów. Jednak rozstrzygnięcie, jak się dowiedzieliśmy, ma zapaść jeszcze w tym tygodniu.
- Biznesmeni wciąż chcą u was inwestować. Być może wszystko rozstrzygnie się w ciągu najbliższych dni - przekonujeAlicja Sajewicz.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?