Im więcej takich sklepów, tym niższe są w nich ceny. Chciałabym, żeby było ich jak najwięcej - przyznaje Bożena Krówka, mieszkanka os. Pogorzelec.
Zobacz: W Kędzierzynie-Koźlu otwarto sklep firmy Netto
- One zabijają małych, rodzimych kupców. Władze miasta powinny blokować ich budowę - uważa z kolei pan Jan, przedsiębiorca z hali targowej Manhatan przy alei Jana Pawła II.
Spory o to, czy w mieście powinny powstawać kolejne sklepy wielkopowierzchniowe (powyżej 2,5 tys. metrów kwadratowych) toczą także władze miasta.
Pierwotnie prezydent Wiesław Fąfara i podlegli mu urzędnicy zaproponowali radnym projekt tzw. studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, który miał umożliwić powstanie supermarketów przy ul. Tartacznej i Kozielskiej (przy sklepie Wohnen und Sparen). Nie zgodziła się na to jednak większość radnych, którzy uznali, że klienci i dostawcy takich sklepów mogą zablokować aleję Jana Pawła II.
Zobacz: Kędzierzyn-Koźle> Nie ma chętnych na handel
W związku z tym Fąfara przestawił nowy projekt, który uwzględnia dwie nowe lokalizacje dla sklepów wielopowierzchniowych: ul. Głubczycką i Gliwicką.
- To są tereny poza centrum, a więc nie powinno być problemów z dojazdem - tłumaczy Grzegorz Chudomięt, przewodniczący rady miasta.
Rajcy na zeszłotygodniowej sesji przyjęli ten projekt. Będzie on podstawą do stworzenia nowego planu zagospodarowania przestrzenne go. Ma być gotowy za kilka miesięcy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?