Kiedy na kogutach?

fot. stock
Dlaczego jednego dnia paraliżuje się skrzyżowania dróg przez wojskowe kolumny, a następnego pojazdy te poruszają się jak normalni użytkownicy dróg? - pyta nasz czytelnik.
Dlaczego jednego dnia paraliżuje się skrzyżowania dróg przez wojskowe kolumny, a następnego pojazdy te poruszają się jak normalni użytkownicy dróg? - pyta nasz czytelnik. fot. stock
Jadące na sygnale kolumny żandarmerii wojskowej blokują skrzyżowania w Brzegu. - pisze nasz czytelnik.

Sprawa, o której piszę, być może jest błaha, lecz myślę, że warto się jej bliżej przyjrzeć. W Brzegu, jak wiadomo, istnieje jednostka wojskowa i nie powinno budzić wątpliwości, że pojazdy wojskowe wyjeżdżają z niej w różnych celach (...) Gdy jadą w większej grupie, to czynią to pod "eskortą" Żandarmerii Wojskowej, która używa sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazdów uprzywilejowanych. Nie byłoby to dziwne, gdyby nie to, że taki sam konwój jednego dnia jedzie jako kolumna pojazdów uprzywilejowanych, innego zaś podobna grupa pojazdów porusza się bez przywilejów. Czy Żandarmeria Wojskowa nadużywa tych sygnałów? Czy istnieje dowolność w tej sytuacji?

Dlaczego jednego dnia paraliżuje się skrzyżowania dróg przez wojskowe kolumny, a następnego pojazdy te poruszają się jak normalni użytkownicy dróg? Nadmienię tylko, że nie są to patrole saperskie, które powinny poruszać się jak pojazdy uprzywilejowane, bo to nie budzi żadnych wątpliwości. Wątpliwości moje powodują sytuacje opisane wyżej.
Z poważaniem
Marcin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska