Tocząca się przed sądem w Strzelcach Opolskich sprawa dotyczyła skażenia potoku Sucha, który przecina powiat strzelecki wpadając do Małej Panwi.
Z końcem 2011 r. mieszkańcy Grabowa i okolicznych wsi odkryli w rzece setki martwych ryb - szczupaków, okoni, płoci i linów. Na brzegach potoku leżał osad z toksycznych substancji. Na skutek skażenia wyginęła spora część fauny - w tym karpie trzymane w okolicznych stawach, które zasilane są wodą z rzeczki.
Sąd w Strzelcach Opolskich uznał, że winę za skażenie potoku ponosi Przemysław C. - kierownik działu płyt pilśniowych w strzeleckim Kronospanie.
Z końcem 2011 r. fabryka miała problemy z instalacją przetwarzającą toksyczne odpady. By się ich pozbyć Przemysław C. polecił szeregowemu pracownikowi wlać ok. 8 tys. litrów przemysłowych ścieków do studzienki przeznaczonej do łapania deszczówki.
Spłynęły one do rowu melioracyjnego, którym z kolei przedostały się do rzeki Sucha, powodując masowe śnięcie ryb.
Za spowodowanie zagrożenia zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach sąd skazał właśnie Przemysława C. na karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Nakazał mu także pokryć koszty sądowe, zapłacić grzywnę oraz nawiązkę w łącznej kwocie ponad 30 tys. zł.
- Nie może być tak, że zysk i to, by produkcja trwała, są ważniejsze od tego, że w małej rzeczce powstanie zagrożenie i umierają ryby. Takie działania muszą się spotkać ze zdecydowaną reakcją, stąd taki wyrok sądu - tłumaczyła po ogłoszeniu postanowienia sędzia Anna Iwan.
Zdaniem Krzysztofa Gaworskiego, wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska, wyrok strzeleckiego sądu jest precedensowy.
- W tego typu sprawach rzadko się zdarza, by prokuraturze udało się ustalić i pociągnąć do odpowiedzialności osobę odpowiedzialną za trucie środowiska - tłumaczy Gaworski. - Drugim problemem jest podejście sądów. Wiele takich spraw kończy się umorzeniem ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu. Dobrze, że w tym przypadku sprawa zakończyła się wyrokiem skazującym, bo rozmiar szkód był ogromny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?