Klasyka także dla najmłodszych widzów. Trwają Opolskie Konfrontacje Teatralne

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Aktorzy "Kochanowskiego" zagrali dziś bajkę "O Kasi, co gąski zgubiła".

Plenerowe widowisko ściągnęło nad stawek przy ul. Barlickiego mnóstwo rodziców z maluchami. Tomasz Konina z zespołem "Kochanowskiego" przygotował sztukę Marii Kownackiej, która stanowi klasykę polskiej literatury dziecięcej. Bajka o "Kasi, co gąski zgubiła" powstała w w 1949 roku. Rok później po raz pierwszy wystawił ją w opolskim teatrze lalek Alojzy Smolka. W czerwcu minie 60 lat od tej prapremiery.

Scenę ustawiono na podestach nad wodą stawku. Podstępną Czarownicą zagrała Judyta Paradzińska i zrobiła to tak sugestywnie, że najmłodszym widzom rodzice ocierali łzy strachu. Równie przekonujący był Wilk Krzysztofa Wrony.

W uprowadzone przez niego gąski wcieliły się dzieci pracowników teatru. Wszyscy bawili się znakomicie.

Całkiem dobrze bawiła się też dorosła publiczność wieczornego przedstawienia konkursowego. Wałbrzyscy aktorzy - świetny zespół, wart jednak lepszego przedsięwzięcia - zrobił wszystko, by oddać intencje Weroniki Szczawińskiej, która wyreżyserowała "Zemstę". Słowo "wyreżyserowała" należy tu jednak traktować bardzo umownie.

Szczawińska - ku uciesze licznie zgromadzonej na widowni młodzieży - zmasakrowała naszą narodową arcykomedię, dowodząc przez półtorej godziny, że tego nie da się już grać. Najpierw w kilka minut rozprawiła się z jej kontuszowym wydaniem, pozwalając aktorom na jeden dialog wystrzelony z prędkością karabinu maszynowego.

Resztę kazała im odtańczyć, a potem przeszła do udowadniania założonej tezy. Zrobiła to w konwencji teatralnej próby na "nowoczesnej" scenie, obśmiewając wiersz i słynną średniówkę, treść i postaci. Potem okpiła to, co najcenniejszego w tradycji grania tego tekstu, każąc m.in. parodiować Andrzeja Łapickiego (ciekawe, czy wiedziała, że siedzi w jury) i Gustawa Holoubka. A wszystko zakończyła głosem z offu wyrażającym nadzieję, "że to ostatnia inscenizacja "Zemsty" w polskim teatrze. A ja mam nadzieję, że nie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska