Było tuż przed godziną 5.30, kiedy do komendy straży pożarnej zadzwonił zdesperowany właściciel jednego z lokali na Rynku.
Poprosił o pomoc w otwarciu toalety damskiej, w której zasnął jeden z klientów, mocno "zmęczony" nocną zabawą.
Mężczyzny nie potrafił obudzić ani obsługa lokalu, ani patrol policji. Dlatego strażacy musieli użyć łomu, aby wejść do ubikacji.
Klient okazał się nie tylko zmęczony, ale też nietrzeźwy. Jak informuje policja był jednak na tyle komunikatywny, że nie było potrzeby przewozić go do izby wytrzeźwień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?