Kłopot z izbą regionalną i muzeum w Trzebini

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Izba regionalna nie ma nic wspólnego z historią Trzebiny - twierdzi Tadeusz Kucharski (z lewej), na zdjęciu z przedstawicielami ekipy remontujacej obiekt w 2010 roku.
Izba regionalna nie ma nic wspólnego z historią Trzebiny - twierdzi Tadeusz Kucharski (z lewej), na zdjęciu z przedstawicielami ekipy remontujacej obiekt w 2010 roku. Krzysztof Strauchmann
Wyremontowany i uroczyście oddany do użytku zabytkowy budynek dworski stał się problemem dla gminy. Stoi prawie niewykorzystany.

Niewielka Trzebina w gminie Lubrza ma u siebie gminną izbę regionalną oraz prywatne muzeum regionalne. Izba powstała w ubiegłym roku w wyremontowanym za unijne dotacje zabytkowym budynku pałacowej bramy.

- W zimie gości jest mało, ale latem ubiegłego roku odwiedziło nas ze sto osób. Były wycieczki ze szkół - opowiada sołtys Roman Pilch. - Budynek stał się wizytówką wsi. Cieszy oko po remoncie. Bez niego pewnie by się już zawalił.

W środku mieszkańcy urządzili wystawę starych przedmiotów gospodarstwa wiejskiego i strojów, przywiezionych ze Wschodu. Turystów oprowadza sołtys albo przedstawicielka koła gospodyń wiejskich. Na budynku nie ma jednak żadnej informacji, do kogo się udać, gdzie pytać o wstęp.

- Ta izba nie ma nic wspólnego z Trzebiną i jej historią - komentuje Tadeusz Kucharski, który prowadzi we wsi prywatne muzeum regionalne i zbiera pamiątki o regionie. - Tam zrobiono izbę regionalną z Galicji i Podbeskidzia, skąd przyjechali repatrianci w 1945 roku.

Dla gminy Lubrza problemem jest też utrzymanie budynku, zwłaszcza w zimie. Zgodnie z zasadami unijnego dofinansowania nie można w nim przez 5 lat sprzedawać biletów, czy prowadzić żadnej działalności komercyjnej, np. kawiarenki.

- Tam jest zainstalowane kosztowne ogrzewanie elektryczne - mówi wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek. - Chcieliśmy uruchomić duży kominek na parterze, ale nie zgodził się kominiarz. Przewód kominowy jest za blisko drewnianych belek i grozi pożarem. Obawiam się, że możemy mieć problemy z wilgocią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska