Festiwal Niezwykłości w Kluczborku
Kluczbork chce utworzyć u siebie trzeci w województwie Zakład Aktywności Zawodowej, który da pracę niepełnosprawnym
- Jeden taki zakład jest w Opolu, drugi w Branicach, a przecież niepełnosprawni z Kluczborka i sąsiednich powiatów nie dojadą do Opola, a tym bardziej do Branic - mówi Małgorzata Kwiring-Pondel, dyrektorka Środowiskowego Domu Samopomocy w Kluczborku.
Przy kluczborskim ŚDS-ie działa Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zaburzeniami Psychicznymi "Nadzieja". Właśnie to stowarzyszenie planuje utworzenie ZAZ-u.
- Skoro jeden taki zakład jest w stolicy województwa, drugi na południu regionu, to potrzebny jest trzeci na północy Opolszczyzny, który da pracę mieszkańcom trzech powiatów: kluczborskiego, oleskiego i namysłowskiego - przekonuje Małgorzata Kwiring-Pondel.
Kluczborskie stowarzyszenie ma już konkretne plany: zakład ma powstać w budynku po zamkniętej w czerwcu szkole podstawowej w Biadaczu koło Kluczborka.
- Budynek szkoły przekażemy za darmo - zapowiada burmistrz Jarosław Kielar.
- W zakładzie w Biadaczu pracę znalazłoby 30 osób niepełnosprawnych - dodaje Małgorzata Kwiring-Pondel.
- Jaką działalnością zajmie się firma niepełnosprawnych z Kluczborka
Czytaj w piątek (4 października) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?