Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej odbyła się środę 18 października w Opolu. Uczestniczyli w niej nie tylko kandydaci, którzy uzyskali mandat posła czy senatora, ale także spore grono tych, którzy kandydowali, jednak nie udało im się zdobyć takiego poparcia, by zasiąść w sejmowych ławach.
- 490 tysięcy mieszkańców województwa opolskiego poszło do wyborów. Potraktowali to jako przywilej, że chcą zdecydować o przyszłości Polski i regionu. Za każdą liczbą, za każdym procentem, kryją się ludzie, którzy albo uczestniczyli w wyborach, albo jako kandydaci i kandydatki, poddali się ocenie społecznej ludzi – mówił marszałek województwa Andrzej Buła, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Opolszczyźnie. - Bardzo dziękuję za wspaniałe wyniki.
A poparcie było rekordowe. W 2015 roku lista KO uzyskała 88 tysięcy głosów, w 2019 roku – 108 tys., zaś w 2023 – 161 tys.
- Każdy głos się liczył. 1472 głosy zdecydowały o tym, że mamy 5 mandatów w Sejmie i 3 mandaty w Senacie. Każdy z naszej listy od miejsca 1. do 24. zapracował na ten sukces – dodał Andrzej Buła.
Tomasz Siemoniak, „jedynka” opolskiej listy KO do Sejmu, mówił, że jest dumny, iż mógł startować w tak zgranej drużynie.
- Jestem dumny, że mogłem być liderem takiej listy, gdzie współpraca, koleżeństwo, przyjaźń, były dominujące. Jestem dumny, że jako kandydaci KO z województwa opolskiego dołożyliśmy swoją wielką cegłę do tego zwycięstwa – mówił Tomasz Siemoniak. - Ciężko pracowaliśmy przez te tygodnie. Nie zatrzymujemy tempa, niedługo wybory samorządowe, europejskie, prezydenckie.
Natomiast Danuta Jazłowiecka, zwróciła uwagę, że w tegorocznych wyborach głosowało znacznie więcej kobiet niż w poprzednich.
- Chciałabym, by ten stan się utrzymał. Dzięki kobietom, które głosowały na kobiety. Teraz w ławach poselskich co trzeci parlamentarzysta będzie kobietą - mówiła.
Z kolei Tomasz Kostuś zapewnił, że Koalicja Obywatelska będzie robić wszystko, aby nie spełnić wyborcze obietnice.
- Obiecujemy, że nie zawiedziemy tego zaufania, że te 100 konkretów, o których mówił Donald Tusk zrealizujemy. Ale najpierw będzie rozliczenie wszystkich tych, którzy łamali Konstytucję, łamali praworządność, którzy są odpowiedzialni za afery. Później zadośćuczynienie wszystkim tym, którzy zderzyli się z państwem PiS. Wreszcie pojednanie, czyli zakończenie wojny polsko-polskiej, która jak nowotwór rujnuje tkankę społeczną - mówił Tomasz Kostuś. - Do tego się zobowiązujemy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?