Koci Wiedźmin – nietypowy cosplay, który zmienił zwierzątko domowe w łowcę potworów. Zamruczysz z podziwu?

Gry w wyjątkowy sposób zrzeszają różnego rodzaju społeczności fanowskie, Zarówno na eventach, jak i w świecie wirtualnym są liczne grupy graczy, którzy chętnie dzielą się z innymi swoją pasją. Metod wyrazu tego jest wiele, jak np. mody do gier, fan fiction, rysunki i obrazy. Trzeba jednak przyznać, że jedną z najbarwniejszych metod wyrazu zamiłowania do gier jest cosplay.

Cosplay to nie zwykłe „przebieranki”, to forma wyrazu, doskonała zabawa, ogromna społeczność cosplayerów i w niektórych przypadkach nawet sposób na życie. Sęk w tym, że dziedzina ta związana jest głównie z ludźmi, przywdziewającymi stroje i stylizującymi się w nawiązaniu do ulubionych produkcji. Tym razem jest inaczej.

Wiedźmin to obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, w której skład wchodzą m.in.:

• książki,
• gry,
• serial,
• komiksy.

Nic więc dziwnego, że uniwersum pełne ciekawych, atrakcyjnych wizualnie i charakterystycznych postaci cieszy się dużą popularnością wśród osób zajmujących się cosplayem.

W najnowszym przypadku cosplayu z Wiedźmina jest podobnie, bowiem inspiracją był główny bohater sagi Andrzeja Sapkowskiego – Geralt z Rivii. Zaskoczenie wzbudza tym razem jednak model, ponieważ za Wiedźmina przebrany jest... kot. Niby w Internecie jest sporo różnorodnej twórczości, ale ten konkretny, koci cosplay robi wyjątkowe wrażenie.

Na szczególną uwagę w przypadku tego zdjęcia zasługują niezwykle szczegółowy strój i pieczołowicie przygotowane otoczenie. W tle znajdziemy nawet wiedźmińskie miecze w skali odpowiedniej dla tego wojownika. Nie sposób nie wspomnieć także o samym modelu. Cóż za powaga i majestat. Przed takim łowcą drży każdy mysi potwór. Zobacz też, jak SI przerobiła postacie z Wiedźmina na... pieski.

Sprawdź też: