Pod lupą
Pod lupą
Składy obu zespołów
Kolejarz:
9. Adam Czechowicz, 10. Michał Mitko (w jego miejsce stosowany będzie przepis o zastępstwie zawodnika), 11. Ilia Bondarenko, 12. Friedrich Wallner, 13. Igor Kononow, 14. Marcin Piekarski, 15. Max Dilger.
Orzeł:
1. Łukasz Jankowski, 2. Marcin Jędrzejewski, 3. Jacek Rempała, 4. Stanisław Burza, 5. Zdenek Simota, 6. Mateusz Kowalczyk, 7. Michał Łopaczewski.
Spotkanie to miało się odbyć w ostatnią niedzielę. Akurat wówczas, jakby na złość, zamiast słońca, którego nie brakuje w ostatnich tygodniach, nad Opolem wisiały chmury i padał deszcz.
Oba zespoły spotkają się więc dziś. Zdecydowanym faworytem pojedynku są goście. Przemawia za nimi pozycja w tabeli - pierwsza, podczas gdy Kolejarz jest szósty. W pierwszej rundzie Orzeł pokonał u siebie nasz zespół 60:30.
Na niekorzyść opolskiego zespołu przemawia jednak przede wszystkim skład w jakim pojedzie przeciw drużynie z Łodzi. Nie będzie w nim czterech zawodników, którzy normalnie mieliby w nim pewne miejsce.
Anglik Ben Barker, Szwed Ricky Kling i Duńczyk Ulrich Ostergaard odmówili przyjazdu do Opola w ostatnią niedzielę. Kling i Ostergaard usprawiedliwiali się kłopotami żołądkowymi, ale działacze Kolejarza nie dali temu wiary i zrezygnowali ze ściągania ich na dziś.
Prezes Kolejarza Jerzy Drozd zdradził, że klub ma zaległości w stosunku do Szweda i Duńczyka, ale jak twierdzi nie są one duże i obaj otrzymywali regularnie pieniądze. Dodatkowo kontuzjowany jest Michał Mitko i jego występ jest wykluczony. W jego miejsce stosowany będzie przepis o zastępstwie zawodnika.
W składzie pojawią się natomiast Austriak Friedrich Wallner i Rosjanin Ilia Bondarenko. Dla Austriaka będzie to dopiero pierwszy występ w barwach Kolejarza tym sezonie. Skoro wcześniej "nie łapał“ się do składu, to trudno oczekiwać po nim jakiejś wielkiej zdobyczy punktowej.
To samo dotyczy Bondarenki, który w tym sezonie pojechał tylko w jednym meczu ligowym. W przegranym 44-46 starciu z Kolejarzem Rawicz u siebie mocno rozczarował zdobywając zaledwie cztery punkty w czterech startach.
Biorąc pod uwagę, że drugi z Rosjan - Igor Kononow jeździ nierówno (choć znacznie lepiej na własnym torze), a nasi młodzieżowcy słabo punktują, trudno liczyć na korzystny wynik w spotkaniu z Orłem.
Wydaje się więc, że będzie to ostatni mecz Kolejarza w tym sezonie u siebie. Tylko bowiem wygrana przedłuży szanse naszej drużyny na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce II ligi i awans do fazy finałowej.
Kolejarz Opole - Orzeł Łódź. Dziś godz. 18.00, stadion ul. Wschodnia. Bilety: 20 i 12 zł
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?