Wieża na Granicznym Wierchu koło Mesta Albrechtice stoi na samej granicy z Polską. Można stąd podziwiać rozległe panoramy Płaskowyżu Głubczyckiego.
W ubiegły czwartek na wycieczkę pod wieżę przyszedł mężczyzna z grupą dzieci. Nie upilnował małej dziewczynki, która weszła na zagrodzone metalowe schody i upadła, bo jednego ze stopni brakowało. Dziecko zostało zabrane karetką do szpitala.
Nieco wcześniej ktoś, prawdopodobnie złodzieje złomu, wycięli w metalowej klatce schodowej wieży widokowej 7 stopni. Władze Mesta Albrechtice zabezpieczyły obiekt taśmami, wywiesiły tablice zakazujące wstępu. Mimo to doszło do nieszczęścia. Lokalne władze zaraz po wypadku sprowadziły firmę i naprawiły wejście na wieżę, która jest już dostępna dla turystów.
Trzy tygodnie wcześniej, 4 lipca pod grupą turystów z Polski zawalił się drewniany pomost w Złotorudnych Młynach, atrakcji turystycznej Zlatych Hor. Cztery osoby spadły z wysokości 3,5 metra na ziemię. Wszyscy poszkodowani to członkowie jednej grupy z Dobrzenia pod Opolem. Opowiadają, że to przewodnik po skansenie polecił im przejść pomostem do sąsiedniego obiektu.
Pomost okazał się zbutwiały. Dwie osoby były hospitalizowane w Czechach i w Polsce, ale już przebywają w domach. Policja z Jesenika nadal prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn zdarzenia. Poszkodowani wynajęli kancelarię prawną, przygotowują sądowy pozew przeciwko czeskiej gminie, która jest właścicielem skansenu.
Tragedia w Paczkowie
Najtragiczniejszy wypadek miał miejsce 2 września 2018 roku w Paczkowie. Zawalił się drewniany pomost prowadzący na taras widokowy na miejskich murach. Zginęła młoda kobieta, dwie osoby zostały ranne. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa.
Runął taras widokowy na murach obronnych przy wieży w Paczko...
W ubiegłym roku władze Paczkowa zdemontowały wejścia na widokowy taras. Wątpliwości budzą też inne obiekty drewniane o charakterze turystycznym. Zamknięta pozostaje Wieża Woka w Prudniku.
- Po ostatnim przeglądzie technicznym mamy 99 procent pewności, że konstrukcja klatki schodowej nie jest bezpieczna – mówi wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka. – Zbudowano ją w tym samym okresie co taras w Paczkowie, drewno może pochodzić z tego samego źródła i może być zarażone grzybem. Zlecimy specjalistyczną ekspertyzę, żeby ustalić jego stan i zakres niezbędnych do wykonania prac.
Port Lotniczy Olsztyn-Mazury zmodernizował swoją infrastrukturę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?