Koncert na początek

Radosław MAŁKOWSKI
Kanikuła za nami, przed nami nowy sezon artystyczny - już 52. Na razie mamy już za sobą koncert inauguracyjny, w programie którego znalazły się Uwertura Akademicka op. 80 Johannesa Brahmsa; Symfonia koncertująca na organy i orkiestrę op. 81 Josepha Jongena oraz Symfonia "Harold w Italii" na altówkę i orkiestrę op. 16 Hectora Berlioza.

Solistów było dwóch: organista Freidhelm Flamme z Niemiec oraz opolanin, altowiolista Michał Micker, grający w Deutsches Symphony Orchestra w Berlinie - orkiestrę prowadził dyrektor artystyczny i naczelny - Bogusław Dawidow.
Koncert rozpoczął się tonem uroczyście dostojnym, ale z dodatkiem studenckiego humoru, albowiem Uwertura Akademicka została napisana przez Brahmsa dla uniwersytetu wrocławskiego z okazji nadania kompozytorowi tytułu honoris causa.
Twórca, zawsze melancholijny, tym razem nadał dziełu charakter radosny i uroczysty, ale nie chciał, by brzmiało ono "piekielnie akademicko i nudnie".
Orkiestra bardzo dobrze wczuła się w nastrój utworu, podkreślając jego walory instrumentacyjne. Udając dźwiękami fagotów śpiew rozbawionych studentów, efektownie wykonała stopniowanie dynamiczne, po czym w szerokim finałowym tutti zaintonowała akademickie "Gaudeamus igitur".
Na ogół samotny król instrumentów - organy tym razem głosami swoich piszczałek wypełnił salę koncertową. Niemiecki organista wykonał z towarzyszeniem orkiestry symfonię mało w Polsce znanego kompozytora belgijskiego, prowadząc narrację sugestywnie, lecz bez przesadnej egzaltacji.
Popisem prawdziwie już wirtuozowskiej gry na altówce, instrumencie rzadko dziś proponowanym w programach koncertowych, był występ młodego opolanina Michała Mickera, który zaprezentował się melomanom w Symfonii "Harold w Italii", będącej muzycznym przekładem fragmentów poematu Byrona, "Wedrówki Childe Harolda". Altowiolista wykazał zdolność znakomitej koncentracji we współpracy z dyrygentem i orkiestrą.
Wielkimi walorami tego wykonania, co jest niewątpliwie zasługą dyrygenta, były prostota i logika, a także oddech i czas - zalety nie tak częste we współczesnych wykonaniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska