Kończy się kontrola NIK-u w urzędzie miejskim w Głubczycach

fot. Sławomir Draguła/archiwum
fot. Sławomir Draguła/archiwum
Władze ani szefostwo opolskiej delegatury NIK-u nie informują jeszcze o jej wynikach. Nam udało się nieoficjalnie dowiedzieć, że kontrolerzy znaleźli nieprawidłowości w głubczyckim urzędzie miejskim.

M.in. mają wątpliwości do całorocznego stoku w Pietrowicach. Inwestycja, która kosztowała grubo ponad 200 tysięcy złotych, okazała się bublem.

Igelit - czyli specjalna mata, po której można szusować na nartach kiedy nie ma śniegu - zgubił igły. Budowa stoku została ukończona zaledwie cztery lata temu. Teraz stok jest zamknięty. Według naszych informacji wątpliwości kontrolerów NIK-u dotyczą też budowy wodociągu w Radyni.

- Sporządzimy protokół pokontrolny, prześlemy go burmistrzowi i wtedy poinformujemy o nim również opinię publiczną - wyjaśnia Piotr Miklis, dyrektor opolskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska