Koniki zbijają kasę na biletach na festiwal

Archiwum
4 czerwca. Kolejka po bilety na opolski festiwal.
4 czerwca. Kolejka po bilety na opolski festiwal. Archiwum
W jednym z popularnych serwisów aukcyjnych wejściówki na festiwalowe koncerty można kupić jeszcze dzisiaj.

Przykładowo za bilet na niedzielę trzeba zapłacić 110 złotych, czyli tyle ile w kasie Narodowego Centrum Polskiej Piosenki.

W ofercie jest jednak haczyk, bo sprzedający zaznacza, że trzeba jeszcze zapłacić za wysyłkę (tzw. biznesową), a ta kosztuje kolejnych 90 złotych. W sumie 200 złotych.

ZOBACZ TAKŻE: Festiwal Opole 2013. Program, koncerty

Dzwonimy do jednego ze sprzedających, proponując, że bilet odbierzemy osobiście, aby uniknąć horrendalnych kosztów wysyłki.

- Ale i tak musi pani zapłacić 200 złotych - upiera się sprzedawca.

Dopytuję za co mam płacić, skoro przy odbiorze osobistym on kosztów nie ponosi. - Ma być 200 złotych i tyle. Nie rozumie pani tego? - kwituje.

Zgodnie z polskim prawem odsprzedawanie biletów z zyskiem jest karalne, dlatego sprzedający swój zysk nazywają kosztami wysyłki.

Rekordzista za 6 biletów życzył sobie ponad 2 tys. złotych, czyli trzy razy drożej niż w kasie.

ZOBACZ TAKŻE: Opole 2013 - serwis specjalny festiwalu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska