Krapkowice wstrzymały budowę drogi do strefy ekonomicznej

Radosław Dimitrow
Krapkowice wstrzymały budowę drogi do strefy ekonomicznejW sprawie budowy drogi gminni urzędnicy prowadzili rozmowy m.in. z okolicznymi mieszkańcami. Teraz plany poszły w odstawkę co najmniej do wiosny.
Krapkowice wstrzymały budowę drogi do strefy ekonomicznejW sprawie budowy drogi gminni urzędnicy prowadzili rozmowy m.in. z okolicznymi mieszkańcami. Teraz plany poszły w odstawkę co najmniej do wiosny. radosław dimitrow
Gmina przesunęła na przyszły rok plany stworzenia dojazdu do strefy ekonomicznej pod Dąbrówką Górną.

Chodzi o drogę dojazdową do gruntów inwestycyjnych. Z początkiem tego roku gmina podpisała porozumienie z inwestorem z Rybnika na sprzedaż tutejszych gruntów.

Według ustaleń zapisanych w dokumencie, spółka zobowiązała się kupić od gminy tereny i wybudować na nich zakład zajmujący się serwisowaniem samochodów ciężarowych. Pracę w nowej firmie znaleźć miało ok. 20 osób. W zamian samorząd obiecał budowę drogi dojazdowej.

Gmina przewidziała, że ruszy z budową drogi jeszcze w tym roku. Niespodziewanie zrezygnowała jednak z tych planów.

- Dostaliśmy pismo od inwestora, że nie jest jeszcze gotowy do zakupu terenów - tłumaczy Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Szef firmy poinformował, że potrzebuje dodatkowo pół roku, żeby załatwić ze swojej strony wszystkie formalności. Dlatego zdecydowaliśmy, że przesuniemy tę inwestycją na przyszły rok.

Gmina miała zarobić na sprzedaży terenów ok. 1 mln złotych, bo na taką kwotę ustalono cenę wywoławczą. Budowę drogi oszacowano natomiast na ok. 2,5 mln złotych, więc gmina dołożyłaby do inwestycji. Przy okazji budowy nowej ulicy urząd planował wzmocnić także istniejącą drogę gminą, która prowadzi do okolicznych domów.

Plany poszły w odstawkę co najmniej do wiosny. - Przesunięcie terminu inwestycji daje nam dodatkowy czas, który wykorzystamy, żeby zdobyć dotację na ten cel - dodaje Kasiura. - Gmina złoży wniosek o dofinansowanie inwestycji z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, dzięki czemu dopłaci do budowy tylko niewielką część kwoty.

Burmistrz dodaje, że jest spokojny o to, że inwestor nie odjedzie z gminy Krapkowice. Wiadomo, że tutejsze tereny bardzo mu odpowiadały ze względu na lokalizację - leżą w pobliżu drogi krajowej nr 45 i zjazdu z autostrady A4.

Ciekawostką jest fakt, że pola, po których biegnąć będzie w przyszłości droga, są dziś własnością prywatną okolicznych rolników. W związku z tym gmina musi ich wywłaszczyć i zapłacić za to odszkodowanie. Będzie to kosztować ok. 200 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska