Czat
Czat
Jutro w ramach akcji "Szkoła bez przemocy" o godz. 11.00 na http://czat.wp.pl rozpocznie się czat z Jolantą Zmarzlik z Centrum Pomocy Dzieciom w Fundacji Dzieci Niczyje. Temat "Dom rodzinny jako źródło przemocy".
Z ankiety przeprowadzonej wśród uczniów w ramach akcji "Szkoła bez przemocy" wynika, że coraz częściej nauczyciele używają w stosunku do nich słów obraźliwych, straszą, a nawet stosują fizyczną przemoc (przepytano uczniów 200 szkół w całej Polsce). Trzydzieści procent przebadanych uczniów w wieku od 14 do 15 lat przyznało, że w ostatnim semestrze doznało agresji ze strony nauczyciela. I nie chodzi tu tylko o bicie. Bo przemoc to również obrażanie i poniżanie.
- Czasami słowa bolą bardziej niż kopniak - twierdzi Tomek, uczeń szkoły zawodowej z Opola.
Tomek ma dzisiaj siedemnaście lat, ale jak sam mówi - do końca życia będzie pamiętał strach, który towarzyszył mu przed każdą lekcją matematyki w szkole podstawowej. Nieraz słyszał od swojego nauczyciela, że jest głąbem i nieukiem.
- Nie mówiłem o tym rodzicom, bo po co, i tak nic by to nie dało - wspomina chłopak.
Jedno Pytanie
Jedno Pytanie
Odpowiada Waldemar Kraśnikiewicz z Opolskiego Kuratorium Oświaty
- Gdzie może szukać pomocy uczeń, który stał się ofiarą agresji ze strony nauczyciela?
- Po pierwsze rodzice nie powinni bagatelizować problemów swojego dziecka i najlepiej by było, gdyby od razu skontaktowali się z dyrekcją szkoły. To dyrektor powinien jako pierwszy zareagować. Jeżeli rodzic z jakichś powodów nie chce kontaktować się bezpośrednio ze szkolnymi władzami, zawsze może złożyć skargę u nas, w kuratorium oświaty. Zajmiemy się jej wyjaśnieniem. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie.
Takie sprawy uczniowie najczęściej ujawniają tylko w anonimowych ankietach.
- W ciągu ostatnich dwóch lat nie dotarł do nas żaden sygnał mówiący o przemocy nauczyciela wobec ucznia - twierdzi Waldemar Kraśnikiewicz, rzecznik praw dziecka i ucznia z Opolskiego Kuratorium Oświaty. - Zdarzają się incydentalne przypadki skarg na nauczyciela, ale prawie zawsze chodzi o niesprawiedliwe - zdaniem ucznia - ocenianie.
Rzecznik zapewnia, że każdy zgłoszony przez uczniów przypadek jest przez kuratorium badany.
- W trakcie lekcji nauczyciele często spotykają się z trudnymi sytuacjami - tłumaczy Jakub Kołodziejczyk, psycholog, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego. -
Brak odporności na stres w takich sytuacjach, szybkie wpadanie w złość i nieumiejętność opanowania emocji powodują pojawienie się u nich zachowań agresywnych i prób wymuszania posłuszeństwa siłą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?