Ks. Dr Piotr Tarliński: - Kolędy śpiewa się otwartym śląskim sercem

Poziom sobotniego Przeglądu Kolęd Niemieckich był dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Niektórzy wykonawcy prezentowali poziom przedprofesjonalny z bardzo dobrym przygotowaniem wokalnym, muzycznym wyczuciem i interpretacyjnym zaangażowaniem.

Miłym zaskoczeniem był także fakt, że kolędy niemieckie interpretowali uczniowie z różnych stron Śląska Opolskiego, także z tych, gdzie TSKN nie działa. Widać odpowiedzialną i bardzo otwartą na wartości kultury pracę nauczycieli, zwłaszcza języka niemieckiego.

Warto przy tym podkreślić, że zasadniczo u wykonawców dominowała bardzo dobra wymowa, a w wielu przypadkach także emisja głosu.

Z dobrej strony pokazały się nie tylko zespoły szkolne, ale również schole parafialne, a także przedszkolaki, którym z wielką radością przyznaliśmy wyróżnienie.

Wykonawcy zadali sobie także trud ułożenia drobnych choreografii do kolęd. Śpiewając pastorałkę “O Tannenbaum" grupa dzieci przyozdabiała choinkę. Spontaniczność wykonania wielu kolęd pozwala zauważyć, że dzieci nie wyuczyły się ich jedynie na przegląd, ale znają je ze swoich domów rodzinnych lub z liturgii Kościoła.

Jestem przekonany, że ta młodzież dysponuje także bogatym repertuarem kolęd w języku polskim, bo taka - uniwersalna i otwarta jest śląska dusza. Potrafi więc łączyć w sobie kulturowe dobro z różnych stron. Zresztą tak śpiewa się kolędy w naszych domach - po polsku i po niemiecku.

Warto tę tradycję pielęgnować, bo wielokul-turowość tworzy bogactwo wnętrza człowieka. Nie jest ona przeszkodą ani zacieśnieniem, ale przeciwnie, świadczy o otwartości i szacunku dla dobrych wytworów ludzkich.

Dzisiaj, w dobie pluralizmu, a także odzywających się gdzieniegdzie zacieśnień, takie szczere, bogate w mądrość śląskie serce, zwłaszcza dzieci i młodzieży, jest znakiem prawdziwego pokoju i międzyludzkiej przyjaźni.

Miejmy nadzieję, że odezwie się ono znowu podczas kolejnego przeglądu w adwencie za rok.