Kto to tu postawił? Kurierzy będą zmuszeni rozjeżdżać chodnik i blokować przejście pieszym. Mieszkańcy są wściekli!

Mieszkańcy okolic ul. Zwycięstwa długo walczyli o chodnik, który miał służyć lokalnej społeczności, a teraz obawiają się, że jego funkcjonalność zostanie znacząco ograniczona.

- To jest chodnik, który jest bardzo mocno użytkowany. Jest to, można powiedzieć, żyła komunikacyjna naszego osiedla. Osoby starsze, których na osiedlu jest najwięcej oraz dzieci z rodzicami codziennie rano przemierzają tę drogę do sklepu czy przedszkola, a teraz będą musieli dzielić tą wąską przestrzeń z kurierami dostarczającymi paczki i osobami, które będą je odbierać, co jest dla nas nieakceptowalne - wyjaśnia jeden z mieszkańców.

Problem polega nie tylko na lokalizacji automatu paczkowego, ale również na konsekwencjach jego obecności. Codzienne dostawy, kurierzy i osoby odbierające paczki zmuszone będą do łamania zakazu zatrzymywania się i postoju, co dodatkowo komplikuje już napiętą sytuację parkingową w okolicy przedszkola.

- Zakaz zatrzymywania się i postoju jest tam nieprzypadkowo. To jedyny odcinek, który umożliwia bezpieczny dostęp karetek i służb ratunkowych do naszego osiedla. Teraz, z automatem paczkowym w tym miejscu, obawiam się, że możemy być świadkami niebezpiecznych sytuacji - dodaje mieszkaniec.

Obawy mieszkańców dotyczą również zniszczenia chodnika i pasów zieleni przez samochody dostarczające paczki. Najczęściej bowiem kurierzy wjeżdżają praktycznie pod sam automat paczkowy, aby usprawnić swoją pracę. A to spowoduje nie tylko całkowite zablokowanie chodnika dla pieszych, ale także degradacje chodnika i zieleni.

- Walczymy o każdy skrawek zieleni na naszym osiedlu, a teraz obawiamy się, że zostanie ona zniszczona przez ciągłe manewrowanie ciężkich pojazdów dostawczych - mówi inny zaniepokojony mieszkaniec, którego spotkaliśmy pod urządzeniem.

Mieszkańcy Dambonia nie zamierzają pozostawać bierni wobec sytuacji, jaką spowodowało zainstalowanie automatu paczkowego w ich bezpośrednim sąsiedztwie.

Planują zwrócić się z apelem do władz miasta, domagając się przeniesienia automatu paczkowy w mniej problematyczne miejsce, które nie będzie kolidować z codziennym życiem i bezpieczeństwem mieszkańców osiedla. Problem jednak w tym, że automat paczkowy znajduje się na prywatnym terenie.

- Nie jesteśmy przeciwni nowoczesnym rozwiązaniom, takim jak automaty paczkowe, ale ich lokalizacja musi być przemyślana tak, by nie naruszać praw i potrzeb mieszkańców – dodaje rozżalony mieszkaniec Dambonia.

Do sprawy będziemy wracać.