Kto truje dzieci, pójdzie siedzieć. Trwa walka z dopalaczami

fot. KS/archiwum
fot. KS/archiwum
Trzy lata więzienia dla każdego, kto sprzeda lub udostępni nieletniemu dopalacze - taki przepis wprowadzi wkrótce rząd. - Ale podobny przepis już istnieje - zauważają eksperci.

Wprowadzenie do kodeksu karnego takiego przepisu, który ma zniechęcać do handlu dopalaczami, zaproponował wczoraj minister sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski. Rząd chciałby wprowadzić zapis już w przyszłym miesiącu.

Ten pomysł krytycznie ocenia Mieczysława Kwolek-Pawełczak, prezes Stowarzyszenia na rzecz Ludzi Uzależnionych "To człowiek". - To granie wariata - stwierdza. - Przecież istniejący już artykuł 58 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest bliźniaczy. Mówi, że kto “udziela" środka odurzającego lub substancji psychotropowej małoletniemu lub nakłania go do jego użycia, podlega karze od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Propozycja ministra Kwiatkowskiego zapis to niejedyny pomysł rządu na walkę z dopalaczami. Ministerstwo zdrowia zaproponowało, żeby przed zgodą na sprzedaż każdy taki specyfik był badany do 18 miesięcy. Chce też zakazu reklamy skojarzeniowej dotyczącej środków odurzających.
Mieczysława Kwolek-Pawełczak: - Ten ostatni przepis też już istnieje, też w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Takie propozycje to wyważanie otwartych drzwi.
- Czyżby rząd nie znał przepisów i w akcie desperacji wyborczej proponuje istniejące już rozwiązania? - ironizuje poseł Sławomir Kłosowski, szef opolskiego PiS, który złożył niedawno projekt ustawy zakazującej całkowicie dopalaczy.

Więcej wiary w skuteczność rządowych propozycji ma Mirosława Olszewska, pełnomocnik Zarządu Województwa Opolskiego ds. przeciwdziałania narkomanii...

Więcej o sprawie czytaj we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska