Kto żyw - na Zachód!

Bogdan Bocheński Mirosław Olszewski
Piotr Kołodziejczyk obawia się, że niedługo będzie musiał zamknąć swój okazały młyn.
Piotr Kołodziejczyk obawia się, że niedługo będzie musiał zamknąć swój okazały młyn.
W Uszycach nie brakuje pięknych domów, ale do wielu z nich właściciele zjadą dopiero na emeryturę. Wieś wyludnia się, aż strach.

Sołtys Uszyc, Zygmunt Pisula, narzeka, że niebawem cała młodzież ucieknie im na Zachód. Kilka lat temu do podstawówki chodziło 240 dzieciaków, teraz tylko 60. Tak jest w większości okolicznych wsi. Dla starszych z kolei brak pracy. Popadały okoliczne spółdzielnie rolnicze, tylko nielicznym przedsiębiorcom udało się przetrwać. Jak firmie LIPKART Włodzimierza Lipskiego, który z hodowcy strusi stał się lokalnym potentatem w branży drzewnej, czy Markowi Stachurze, właścicielowi tutejszej piekarni.

Narzeka właściciel okazałego młyna, Piotr Kołodziejczyk:
- Wielkie firmy w mojej branży stać na czasowe zaniżanie cen wyrobów, ale wiadomo, że zanim gruby schudnie, chudy umrze. Zamiast pracować na pełnej wydajności - 60 ton na dobę, produkuję 20 ton. Skutek musi być oczywisty, redukcja zatrudnienia, niskie zarobki, niebawem pewnie zamknę firmę.
Do Kołodziejczyka czasem przychodzą ludzie i proszą o pieniądze na chleb. - Poszedłem raz z takim do sklepu, żeby sprawdzić - opowiada młynarz. - Faktycznie kupił chleb i jadł, jeszcze stojąc przed kasą...
Mimo biedy we wsi jest wiele ładnych i zadbanych domów.
- Kto tylko może, ratuje się pracą na saksach - wyjaśnia sołtys. - Wielu buduje domy, do których wrócą dopiero na stare lata. Wieś wygląda ładnie, ale te wszystkie wyjazdy fatalnie wpływają na rodziny. Tu bardzo mało jest takich, w których oboje rodzice są w domu. Obawiam się, że skutki tego dopiero odczujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska