Ktoś podrzucił śmieci do oleskich lasów. Za sprzątanie musi zapłacić nadleśnictwo

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Do września za uprzątnięcie śmieci Nadleśnictwo Olesno wydało w tym roku 35 tys. zł.
Do września za uprzątnięcie śmieci Nadleśnictwo Olesno wydało w tym roku 35 tys. zł. Patrycja Pawełczyk/fb Nadleśnictwo Olesno
W ostatnim czasie ktoś wyrzucił stare okna i kilka worków z odpadami w lesie koło Olesna. Choć takich przypadków jest na szczęście coraz mniej, ale i tak sprzątanie sporo kosztuje.

- Zdarzyło się, że ktoś nam podrzucił teraz jakieś okna. Jest to na szczęście zjawisko zanikające, ale zdarza się, że ludzie zamiast odwieźć śmieci po remoncie albo przyczepę opon na legalne wysypisko, wyrzucają je do lasu, a każdy przecież chciałby, aby las był czysty - mówi Dariusz Kowalczyk, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Olesno. - A za sprzątanie płacimy my.

Do września za uprzątnięcie śmieci Nadleśnictwo Olesno wydało w tym roku 35 tys. zł.

- To duże pieniądze, ale bywały lata, że wydawaliśmy więcej - informuje Dariusz Kowalczyk. - Za 35 tysięcy można by zasadzić spory kawałek lasu. Koszt zalesienia jednego hektara to około 8 tysięcy złotych, od zaorania powierzchni po zakup sadzonek.

Każdy, kto pozbywa się śmieci w sposób nielegalny, musi być świadomy tego, że może zostać ukarany, a przy coraz powszechniejszych fotopułapkach leśnych i monitoringu wykrycie sprawców też nie jest niemożliwe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska