Laureat przez pomyłkę

Na ponad tydzień przed wręczeniem nagród dla najlepszych polskich samorządów dotarła do naszego urzędu koperta z imiennym zaproszeniem - opowiada sekretarz gminy, Barbara Skibińska. - Na kopercie widniało nazwisko naszego wójta, ale nie zgadzała się miejscowość, gdyż przesyłkę zaadresowano do Brzegu Dolnego. Tamtejsza poczta odesłała list do Brzegu, a stamtąd przekazano go do nas. Gdy potwierdzaliśmy telefonicznie, że wójt przybędzie na uroczystość, sprostowaliśmy, że chodzi o Skarbimierz, a nie Brzeg Dolny. Pani, której to przekazaliśmy, powiedziała, że bardzo dobrze, iż na to zwróciliśmy uwagę, bo przecież na dyplomie musi być prawidłowa nazwa gminy.

Jak mówią w Skarbimierzu, choć ich gmina znalazła się wśród wyróżnionych przez "Rzeczpospolitą" nie po raz pierwszy (w 1999 roku byli na 42. miejscu w Polsce), to wyróżnienie nieco ich zaskoczyło, bo ostatnio gminne inwestycje nieco przyhamowały - w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosły tam 900 złotych (średnia wojewódzka to 664 złote).
Wątpliwości władz gminy jeszcze się zwiększyły, gdy w środowej "Rzeczpospolitej" na liście nagrodzonych gmin nie pojawił się Skarbimierz. Był za to Brzeg Dolny.

- Wójt zaczął się zastanawiać, czy w ogóle w takich okolicznościach jechać po ten dyplom, ale uznaliśmy, że jego nieobecność - w sytuacji, gdy potwierdziliśmy udział, byłaby nietaktem - mówi Barbara Skibińska. - Zadzwoniliśmy jeszcze raz do Warszawy, pytając o co w tym wszystkim chodzi, ale powiedziano nam, że to jakieś nieporozumienie z powodu zmiany nazwy naszej gminy. Wójt pojechał, odebrał dyplom i przywiózł go do Skarbimierza.

Listę stu najlepszych gmin ułożyło Centrum Badań Regionalnych i kiedy zapytaliśmy wczoraj w "Rzeczpospolitej", o co chodzi w całym tym zamieszaniu, po informacje odesłano nas właśnie do Centrum.
- Opolszczyzna miała w "Złotej Setce Samorządów" jedną gminę - Dobrzeń Wielki i tylko ta gmina znalazła się na opublikowanej w środę liście - wyjaśnia Wisła Surażska, kierująca Centrum Badań Regionalnych. - Na przygotowanej przez nas i opublikowanej w gazecie liście i mapie wszystko jest jak należy. W Polsce są jednak trzy Brzegi i stąd zamieszanie. Po prostu ktoś przygotowujący imprezę wręczenia dyplomów błędnie wysłał zaproszenie do Brzegu Dolnego, który jest w "Złotej Setce" podając na zaproszeniu nazwisko wójta dawnej gminy Brzeg na Opolszczyźnie. Gmina Skarbimierz dostała dyplom przez pomyłkę. Oczywiście, nikt im go nie będzie teraz odbierał. Dyplom do Brzegu Dolnego razem z przeprosinami wyślemy pocztą.