Pod koniec 2021 roku był szok i rozpacz: wznowa nowotworu. Kontrolny rezonans magnetyczny wykazał, że w głowie Magdy kolejny raz urósł guz. Nie dawał wtedy jeszcze objawów, na szczęście wykryto go podczas rutynowej i regularnie przeprowadzanej kontroli.
Na całe szczęście tez reakcja lekarzy była natychmiastowa. Zaraz po wynikach rezonansu magnetycznego umówiono termin hospitalizacji i lekarze przeprowadzili operację resekcji mózgu w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
- Najpierw w listopadzie 2022 r. Magda zakończyła leczenie, a teraz na początku lutego wykonaliśmy kontrolny rezonans magnetyczny. Wykazał, ze jest czyściutko! Oby to już tak zostało. Kamień spadł nam z serca! - mówi Agnieszka Jurowicz, mama Magdy.
- Dziękujemy wszystkim, którzy przez tyle lat nam pomagali i nadal pomagają. Dziękujemy za każdą wpłatę, za każą modlitwę, za każde dobrą słowo - dodają Agnieszka i Rafał Jurowiczowie, rodzice Magdy
Magda ma już 16 lat. Mogła w końcu wrócić do szkoły (w czasie walki z chorobą miała nauczanie indywidualne). Uczy się zawodu krawcowej w szkole branżowej w Zespole Szkół nr 2 Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kluczborku.
- Lubię ten zawód i chciałabym zostać dobrą krawcową - mówi Magda. - Jestem obecnie w drugiej klasie.
- Kolejny raz udało się wygrać z chorobą. Długie lata walki z chorobą już za nami, ale teraz będzie już z górki! - mówi Kacper Jurowicz, znany kluczborski wolontariusz, a prywatnie brat Magdy.
Magda ma jeszcze jednego brata Maksymiliana, który niedawno skończył 4 lata.
- Taki słodziak z niego. Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy mogła wrócić ze szpitala i bawić się z nim - mówi Magda Jurowicz.
Lewa w górę dla Madzi - jak Magda Jurowicz trzy razy pokonała chorobę
Magda Jurowicz od dzieciństwa zmaga się z nowotworem mózgu.
- Pierwszy raz walczyła z chorobą w 2014 roku (chodziła wtedy do I klasy szkoły podstawowej).
- Drugi raz wygrała ze wznową nowotworu w 2019 roku.
- W 2022 roku po raz trzeci pokonała guza mózgu.
Tysiące ludzi dobrej woli pomagało dziewczynce z Kluczborka w walce z chorobą. Akcja charytatywna, w której aktywnie działał Kacper Jurowicz, organizowana była pod hasłem „Lewa w górę dla Madzi!”. Nazwa akcji wzięła się stąd, że „lewa w górę" to tradycyjne pozdrowienia motocyklistów (podnoszą lewą dłoń, kiedy mijają się na drodze). Zapalonym motocyklistą był tata Magdy, Rafał Jurowicz. Kiedy jego córka zachorowała, sprzedał na licytacji swojego choppera.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?