Liczba ofiar tragedii w niemieckim Duisburgu wzrosła do 21

Redakcja
W szpitalu zmarła młoda Niemka, która od soboty walczyła o życie. W wyniku wybuchu paniki na festiwalu Love Parade zginęło 21 osób, a ponad 500 zostało rannych.

25-letnia Niemka, pochodząca spod Essen, zmarła w nocy. Przyczyną jej śmierci, podobnie jak w 20 pozostałych przypadkach, było zmiażdżenie klatki piersiowej.

Rząd Nadrenii Północnej-Westfalii obarcza organizatorów imprezy odpowiedzialnością za tragedię. Ministerstwo spraw wewnętrznych tego landu ma dziś przedstawić komunikat podsumowujący wyniki dotychczasowego śledztwa.

Do dokumentu dotarł dziennik "Suddeutsche Zeitung".Wynika z niego, że organizatorzy Love Parade zignorowali ostrzeżenia policji, która przestrzegała przed możliwością powstania tłoku w tunelu prowadzącym na teren imprezy. Organizatorzy zrezygnowali z monitorowania tunelu za pomocą kamer wideo. Zatrudnili też za mało porządkowych.

Władze innych regionów wyciągają wnioski z tragedii w Duisburgu. Rząd Meklemburgii cofnął wydane wcześniej pozwolenie na imprezę techno, która miała odbyć się w Rostocku w tunelu pod rzeką Warnow.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska