Ludzie coraz częściej podrzucają sobie śmieci

Tomasz Kapica
Stare meble coraz częściej lądują na ulicy
Stare meble coraz częściej lądują na ulicy Fot. Archiwum nto
Zwykle przynoszą sąsiadom pod blok gruz albo stare meble. W wielu opolskich miastach brakuje bowiem „PSZOK-ów”.

Na osiedlu Piastów w Kędzierzynie-Koźlu ktoś wyrzucił pod wiatę śmietnikową duże ilości gruzu, prawdopodobnie z remontu mieszkania.

Mieszkańcy podejrzewają, że mógł to zrobić lokator z sąsiednich bloków. Administracja poinformowała, że jeśli nikt się nie przyzna, to zastosuje zbiorową odpowiedzialność i wszystkich obciąży kosztem wywozu gruzu.

Trwa głosowanie...

Czy spotkałaś/eś się z podrzucaniem śmieci?

- Takich przypadków jest coraz więcej. Ludzie podrzucają sobie stare meble i odpady budowlane. Robią to, bo takich gabarytów trudno się pozbyć - opowiada Henryk Zakrzewski, mieszkaniec osiedla NDM w kędzierzyńskim Śródmieściu. Problem dotyczy nie tylko Kędzierzyna-Koźla. O zjawisku podrzucania śmieci alarmują też mieszkańcy Zdzieszowic i innych miast.

Brygida Kolenda-Łabuś, przewodnicząca Międzygminnego Związku „Czysty Region”, który zajmuje się gospodarką odpadami w południowo-wschodniej części Opolszczyzny przyznaje, że problem narasta.

- W ostatnim czasie mieszkańcy przeprowadzają bardzo dużo remontów, prawdopodobnie w związku z programem „500+”. Cieszymy się, że remontują, ale jest problem z rosnącą ilością tak zwanych gabarytów - mówi Brygida Kolenda-Łabuś.

Te oraz gruz i wiele innych dużych odpadów powinno się zwozić do tzw. „PSZOK-ów” czyli Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Sęk w tym, że w wielu miastach Opolszczyzny ich nie ma.

Zamiast nich organizowane są mobilne punkty odbioru. Funkcjonują one jednak tylko czasowo, najczęściej co kilka miesięcy i nie wypełniają potrzeb mieszkańców.

Mówią, że będą

- W gminach „Czystego Regionu” powstaną „PSZOK-i” z prawdziwego zdarzenia - zapewnia Brygida Kolenda-Łabuś. Pierwszy będzie w Zdzieszowicach, potem w Ujeździe i Kędzierzynie-Koźlu. W tym ostatnim mieście będą cztery takie punkty: przy ulicy Naftowej, Grunwaldzkiej, Bema oraz w Koźlu. Koszt jednego „PSZOK-a” to przeciętnie milion złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska