Ludzie Platformy Obywatelskiej w różnych komitetach wyborczych. W Głuchołazach i Prudniku rywalizacja będzie ciekawa

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Roman Sambor (z lewej), kandydat PO na burmistrza Głuchołaz oraz obecny burmistrz Edward Szupryczyński.
Roman Sambor (z lewej), kandydat PO na burmistrza Głuchołaz oraz obecny burmistrz Edward Szupryczyński. Krzysztof Strauchmann
Burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński po 5 kadencjach nie będzie ubiegał się o najwyższy fotel w mieście. Do wyborczej rywalizacji staną tam dwie osoby powiązane z Platformą Obywatelską.

Edward Szupryczyński od 2002 roku wygrywał wybory na burmistrza Głuchołaz jako kandydat Platformy Obywatelskiej. Obecny burmistrz w tym roku kończy 65 lat i zdecydował się nie kandydować na to stanowisko w kwietniowych wyborach samorządowych. Będzie się ubiegało funkcję radnego gminy.

Miejscowe koło PO zdecydowało się poprzeć kandydaturę Romana Sambora, dotychczasowego zastępcy burmistrza, odpowiedzialnego między innymi za inwestycje w gminie i infrastrukturę techniczną. Jest on także przewodniczącym lokalnych struktur Platformy w mieście.

O fotel burmistrza Głuchołaz z własnego komitetu wyborczego będzie się ubiegał także Paweł Szymkowicz, z wykształcenia doktor historii, obecnie pracownik Urzędu Marszałkowskiego. Paweł Szymkowicz prezesuje ponadpartyjnemu Towarzystwu Przyjaciół Głuchołaz. Przez wiele lat był pracownikiem urzędu miasta Głuchołazy, kierował wydziałem zajmującym się turystyką, sportem i promocją. Odszedł z urzędu miasta w 2020 roku, nieoficjalnie mówiło się, że przyczyną odejścia były różnice zdań z wiceburmistrzem Romanem Samborem.

Paweł Szymkowicz był także przez długi czas członkiem Platformy Obywatelskiej. W 2018 roku został radnym powiatowym z listy tej partii. W wyborach parlamentarnych 2019 roku miał być kandydatem PO do Senatu, zebrał już nawet 3,5 tysiąca podpisów poparcia, wymaganego do rejestracji. Wtedy jednak PO porozumiała się z PSL i SLD w sprawie unikania rywalizacji w wyborach senackich i wycofała się z rejestrowania swojego kandydata w okręgu obejmującym zachodnią część Opolszczyzny. W konsekwencji Paweł Szymkowicz zrezygnował z członkostwa w partii.

Tłok do rady powiatu

Do przedwyborczych sporów w Platformie Obywatelskiej doszło także w powiecie prudnickim. Wieloletni burmistrz Prudnika (pełnił te funkcje od 2006 do 2019 roku) z PO Franciszek Fejdych niedawno opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych oświadczenie.

- Przewodniczący PO Radosław Roszkowski odmówił mi możliwości startu w wyborach do Rady Powiatu z list związanych z PO – napisał w oświadczeniu Franciszek Fejdych. – Uzasadniając swoją decyzję stwierdził, że stanowię zagrożenie dla jego pozycji na liście wyborczej, oraz polityki jaką prowadzi będąc starostą.

Radosław Roszkowski jest starostą prudnickim z ramienia PO od 2006 roku, szefuje także powiatowym strukturom tej partii. Oświadczenia Fejdycha nie chciał komentować.

Franciszek Fejdych będzie kandydował do rady powiatu z obywatelskiego komitetu „Tak dla Ziemi Prudnickiej”.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska