Luis Suarez zwycięzcą konkursu na... ugryzienie roku

Redakcja
Zwycięzcą konkursu na najlepsze ugryzienie roku, miażdżącą przewagą nad rywalami, zostaje Luis Suarez. Urugwajski napastnik w trakcie meczu mistrzostw świata pomiędzy Urugwajem a Włochami był głodny futbolu do tego stopnia, że wbił swoje zęby w ramię Giorgio Chielliniego. Ta sytuacja umknęła uwadze meksykańskiego sędziego Marco Rodrigueza, ale FIFA postanowiła dotkliwie ukarać piłkarza. Suarez został zawieszony na 9 meczów międzynarodowych, a przez 4 miesiące nie mógł wystąpić w rozgrywkach klubowych. Kara okazała się surowa, bo był to trzeci podobny wybryk piłkarza w karierze. Pierwszy raz "ukąsił" rywala w listopadzie 2010 roku, będąc zawodnikiem Ajaksu Amsterdam. Druga taka sytuacja zdarzyła się w kwietniu 2013 roku - podczas meczu Liverpoolu z Chelsea. Nic więc dziwnego, że Urugwajczyka zaczęto nazywać "Gryzoniem", "Drakulą" czy "Hannibalem Lecterem". Dziwny za to mógł się okazać fakt, że krótko po tym incydencie Suarez podpisał kontrakt z Barceloną. W dodatku "Duma Katalonii" zapłaciła za "Gryzonia-Recydywistę" kosmiczną kwotę około 88 mln euro. 25. października publiczność zgromadzona na Santiago Bernabeu mogła się przekonać jako pierwsza, czy po czteromiesięcznej banicji "El Pistolero" jest głodny tylko i wyłącznie futbolu. Urugwajczyk zagrał przeciwko Realowi Madryt od pierwszej minuty, ale nie pomógł Blaugranie. Barcelona przegrała 1:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska