Łukasz Damrat: - Wierzę, że wiosną będzie lepiej

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Łukasz Damrat
Łukasz Damrat Sławomir Jakubowski
Rozmowa z kapitanem występującego w piłkarskiej 3 lidze Ruchu Zdzieszowice.

W sobotę zaczynacie rundę wiosenną w 3 lidze. Już rzut oka po pierwszej części sezonu pokazuje, jak ciężka to będzie dla Ruchu runda.
Mamy sezon reformy w rozgrywkach 3 ligi i spada z niej przynajmniej połowa drużyn. Na razie jesteśmy w strefie spadkowej, a jak wiadomo to nie jest komfortowa sytuacja. Tak naprawdę nie wiemy, ile ostatecznie drużyn spadnie. Czy będzie to osiem, dziewięć czy może dziesięć. Nie ma innej rady, musimy wygrywać.

Jest na czym opierać optymizm przed drugą częścią rozgrywek?
Jak najbardziej. Doszło do nas czterech doświadczonych zawodników, z których każdy jest poważnym kandydatem do miejsca w podstawowym składzie i każdy z nich jest w stanie nam mocno pomóc. Poza tym naprawdę solidnie pracowaliśmy zimą, nieźle wyglądaliśmy w sparingach. To na pewno napawa optymizmem.

Po świetnym poprzednim sezonie, w którym zajęliście 3. miejsce wielu pewnie widziało was w gronie zespołów z czołówki tabeli 3 ligi, a tymczasem zajmujecie dopiero 11. lokatę. Jak jest główna przyczyna tego, że jesteście tak nisko?
Jednej przyczyny nie ma. Złożyło się na to kilka spraw. Chyba czuliśmy się zbyt pewnie po poprzednich rozgrywkach. Uwierzyliśmy, że skoro prezentowaliśmy się tak dobrze, to teraz będzie podobnie. W tym przekonaniu jeszcze nas utwierdziły mecze sparingowe przed sezonem, w których prezentowaliśmy się znakomicie. Przyszedł sezon i wszystko się odwróciło. Można wiele mówić o braku szczęścia, pomyłkach sędziowskich na naszą niekorzyść, szukać jeszcze kilku nastu innych powodów. Sami jednak musimy się przede wszystkim uderzyć w piersi, bo graliśmy w wielu meczach słabo. Po jednym, drugim takim meczu przychodzi zdenerwowanie, nogi zaczynają się plątać, tym bardziej, że przecież wiemy jaki to jest sezon i że większość drużyn może spaść.

Waszą główną bolączką były mecze u siebie. Z siedmiu wygraliście tylko jeden. Teraz na wiosnę przyjedzie do was pięć ekip z czołówki tabeli: Odra Opole Rekord Bielsko-Biała, Stal Bielsko-Biała, Pniówek Pawłowice i Skra Częstochowa. Terminarz chyba wam nie sprzyja?
Tu się nie ma co oglądać na terminarz. Każdy mecz będzie walką o życie. Mamy sześć punktów straty do miejsca dającego utrzymanie i punktować musimy z każdym rywalem niezależnie od tego, które miejsce zajmuje on w tabeli. Chcąc się utrzymać musimy grać lepiej u siebie. To jest podstawa. Wierzę, że tak będzie. My naprawdę mamy mocny jak na 3 ligę zespół i nie wyobrażam sobie, że możemy spaść. Wiem też jednak, że przed nami bardzo trudne zadanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska