Banki spółdzielcze kojarzą się klientom przede wszystkim z niewielkimi placówkami w małym miasteczku albo na wsi. Tak też faktycznie jest. Bank działa na określonym terenie. Jednak w przypadku banków spółdzielczych nie jest to niekorzystne. Wręcz przeciwnie. Niewielka placówka i małe środowisko sprawiają, że klient nie jest anonimową osobą, którą rozpoznać można jedynie po numerze rachunku. Biorąc pod uwagę ofertę, jaką proponują swoim klientom banki spółdzielcze, jest ona porównywalna z propozycjami ich komercyjnych konkurentów.
Obecnie banki spółdzielcze muszą mieć fundusze własne w wysokości co najmniej 300 tys. euro, do końca 2005 r. ma to być 500 mln euro, a do końca 2010 r. - 1 mln euro. Nadzór bankowy, domagający się od banków posiadania kapitałów na takim poziomie, tłumaczył swoje stanowisko koniecznością ich wzmocnienia kapitałowego w sytuacji, kiedy odmawiają one przyjęcia zasady solidarnej odpowiedzialności w zrzeszeniu. Wymóg osiągnięcia tzw. progów kapitałowych doprowadził do połączeń, w wyniku których liczba banków spółdzielczych zmniejszyła się o ponad 800.
Resort finansów proponuje, aby bank posiadający ponad 1 mln euro funduszy własnych mógł operować na terenie województwa, w którym ma siedzibę, a mający ponad 5 mln euro funduszy - na obszarze całego kraju.
Od dziesięciu lat działają w Polsce Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe. SKOK-i tworzy grupa ludzi złączona wspólną więzią poprzez miejsce pracy lub przynależność do tego samego stowarzyszenia społecznego bądź zawodowego, którzy wspólnie oszczędzają i pożyczają sobie pieniądze. W Polsce działa już ponad 120 SKOK-ów, świadczących usługi w sieci przeszło 800 oddziałów, w których zrzeszonych jest 629 tysięcy członków.
Korzystałam z artykułu Waldemara Grzegorczyka "Wraca pomysł konsolidacji", Rzeczpospolita, 26.06.2002
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?