Margaret: Piosenka "Byle jak" przeleżała lata w szufladzie. Festiwal w Opolu - kulisy

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Margaret gościła w studiu festiwalowym nto.

Margaret będzie jedną z gwiazd, która uświetni niedzielny koncert w Opolu zatytułowany "Od Opola do Opola". Na scenie wykona dwie autorskie piosenki: "In my cabana" oraz "Byle jak". Margaret zdradza, że z tym drugim utworem wiąże się ciekawa historia.

- "Byle jak" napisałam 3 lata temu dla jednego z polskich artystów, który ostatecznie jej nie wykonał - tłumaczy. - Z tego powodu piosenka trafiła do szuflady. Przypomniałam sobie o niej przy okazji składania płyty Monkey Business. Przedstawiciele wytwórni poprosili mnie, żeby umieścić na płycie dwa polskie kawałki. I wtedy wyciągnęłam "Byle jak".

W rozmowie z dziennikarzem nto Margaret wyjaśnia ponadto dlaczego kilka tygodni temu próbowała swoich sił w Szwecji, biorąc udziały w eliminacjach do Eurowizji.

Amfiteatr kibicuje Polakom w meczu z Chile, widzowie w pierwszej części wieczoru obejrzeli koncert "Przebój na mundial".

Opole 2018. Mundialowy koncert - mecz Polska-Chile i znów ko...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska