Temat budowy węzła wrócił na niedawnym zjeździe wojewódzkim PiS. Delegaci uznali, że to kluczowe zdanie dla rozwoju całego regionu.
- Nie chodzi tylko o kolejny zjazd, ale także o nową drogę łącząca Opole z autostradą, na której brak od lat zwracaliśmy uwagę - tłumaczył Sławomir Kłosowski, europoseł i lider wojewódzkiego PiS. - Ta droga jest również kluczowa dla rozwoju okolic Prudnika, które wreszcie zyskałyby połączenie z naszą autostradą.
CZYTAJ Opolski PiS chce nowego zjazdu z autostrady A4 obok Prószkowa
Nowy zjazd mógłby powstać w połowie drogi między węzłami Prądy i Dąbrówka Górna, byłby również połączony z drogą nr 414 od strony Prudnika. Na razie jednak opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad prac nad nowym węzłem nie prowadzi. Co więcej - jego kierownictwo uważa, że obecna sieć węzłów jest wystarczająca.
Marszałek Andrzej Buła (PO) zadeklarował we wtorek wsparcie dla budowy kolejnego zjazdu z autostrady.
- Nie mówię, że powstanie za trzy lub cztery lata, ale trzeba o nim mówić jako o szansie na przyszłość - ocenił marszałek. - Ten węzeł, czy też obwodnica Dobrzenia Wielkiego, są inwestycjami przyszłościowymi, którą są dla nas ważne i które będziemy wspierać.
Buła uważa, że nowy zjazd z A4 powinien być sfinansowany z pieniędzy rządowych, które mogą się pojawić po oszczędnościach przetargowych na dużych inwestycjach drogowych, planowanych w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?