Sylwia Kowalska to jedna z najbardziej aktywnych radnych Torunia, dotychczas związana z opozycyjnym Czasem Mieszkańców. Wspólnie ze współpracownikami tej organizacji uznali jednak, że jej formuła się wyczerpała i do tegorocznych wyborów idą w nowych barwach, jako My Toruń.
Jak podał portal Onet założyciele My Toruń zaprezentowali swój program podczas konferencji prasowej. Oparli go o kilka najważniejszych punktów, które polegają na odpolitycznieniu miejskich spółek, upublicznieniu wszystkich możliwych danych związanych z działaniem miasta, szerokich konsultacjach z mieszkańcami, a także utworzeniu całodobowego centrum kontaktu. To ostatnie miałoby polegać na dyżurach, podczas których torunianie będą mogli przekazywać pomysły na ulepszanie miasta, zgłaszać usterki i zasięgać informacji urzędowych.
Kandydaci do rady chcą odkorkować śródmieście w sto dni, tworząc na obrzeżach tzw. parkingi buforowe przy liniach tramwajowych. Młodzież i dzieci mogłyby podróżować tramwajami oraz autobusowymi przez cały czas za darmo.
- Uważamy, że potrzebujemy progresywnej polityki i nowego impulsu do działania, który zapewni najlepszą jakość życia naszym mieszkańcom - zapowiada Sylwia Kowalska. - Dziś trzeba szybciej dostrzegać wyzwania. Trzeba na nie reagować i traktować jako szansę.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?