- Rozmawiałem już z rektorem Jerzym Skubisem, który poparł ten pomysł - mówi Ryszard Zembaczyński. - Czekamy na decyzję TVP, ale będziemy przekonywać ich do tego rozwiązania.
Prezydent zrezygnował ze stadionu bo bał się, że podczas przygotowań do imprezy nie obejdzie się bez uszkodzeń na obiekcie, który niedawno został odremontowany.
- Na terenie PO nie będzie problemu ze zbudowaniem scenografii i postawieniem mobilnej widowni - zaznacza Zembaczyński. - W pomieszczeniach uczelni mogłyby mieścić się garderoby.
Festiwal w 2010 roku musi się odbyć w innym miejscu z powodu remontu amfiteatru, który rozpoczął się w czerwcu i potrwa - według planów - około dwóch lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?