Michaś Flaka z Prudnika już nie cierpi z bólu po operacji. 6-letni chłopiec z Prudnika nadal wymaga pomocy rehabilitacyjnej, trwa zbiórka

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Michał Flaka jesienią przeszedł skomplikowaną operację ortopedyczną.
Michał Flaka jesienią przeszedł skomplikowaną operację ortopedyczną. Archiwum rodzinne
Również dzięki pomocy czytelników „nto" 6-letni Michałek Flaka z Prudnika przeszedł jesienią ubiegłego roku skomplikowaną operację. Teraz jego rodzice proszą o wsparcie w rehabilitacji i w zakupie balkonika dla chłopca.

Michałek Flaka urodził się jako wcześniak ze zdiagnozowaną sepsą, niewydolnością oddechową, zapaleniem opon mózgowych, wylewami dokomorowymi. Jest niesprawny ruchowo po dziecięcym czterokończynowym porażeniu mózgowym. Podwyższone napięcie w mięśniach spowodowało u niego miedzy innymi zwichnięcie stawów biodrowych, wypadanie panewek, czyli bardzo bolesne dolegliwości.

Aby ulżyć cierpieniu synka, rodzice Michała przed rokiem zorganizowali zbiórkę charytatywną i dzięki zdobytym pieniądzom (160 tysięcy złotych), sfinansowali operację ortopedyczną w prywatnej klinice w Warszawie. Narodowy Fundusz Zdrowia w takich przypadkach finansuje podobne zabiegi, ale w mniejszym zakresie i w dwóch etapach, co naraża dziecko na dwukrotną narkozę.

- 9 listopada ubiegłego roku synek przeszedł ciężką operację bioderek - opowiada Aleksandra Flak. - Miał łamaną obustronnie miednicę, wstawiane panewki na właściwe miejsce, wycinaną kość udową i wstawianą do miednicy. Jak na tak małe dziecko wycierpiał za dużo, ale dzięki tej bardzo kosztownej operacji Michaś już nie cierpi z bólu. Robi ogromne postępy. Trzymany pod rączki zaczyna chodzić, potrafi usiedzieć samodzielnie przez chwilę, a co najważniejsze nie ma przykurczy i nie boli go już tak bardzo, jak przed operacją.

Po operacji chłopiec pozostaje pod stałą opieką specjalistów, jednak rodziców nie stać na zakupy kosztownego sprzętu do rehabilitacji, w szczególności specjalnego balonika-chodzika.

- Robimy wszystko co w naszej mocy, ale niestety nie mamy możliwości finansowych aby kontynuować leczenie i kupić potrzebny specjalistyczny sprzęt – mówi mama Michałka. - Serce nam pęka patrząc, jak dzielnie codziennie ćwiczy.

Michał jest bardzo rozsądnym dzieckiem, szybko i dobrze się uczy. Rodzicom zależy, aby chłopiec dorastając stał się niezależny od innych ludzi, aby mógł samodzielnie żyć. Dolega mu tylko niesprawność fizyczna.

Rodzice Michała zdają sobie sprawę z tego, że nie będą mu mogli zawsze towarzyszyć. Tym bardziej, że pani Aleksandra sama musi poświęcić teraz więcej uwago swoim problemom zdrowotnym.

Jak pomóc Michałkowi

Michałka Flaka z Prudnika można wesprzeć finansowo na internetowej zbiórce: pomagam.pl/dlamichalkaflaka13

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska