Miedź Legnica rozgromiła Ruch Zdzieszowice 4 - 0

Protokół

Protokół

Miedź Legnica - Ruch Zdzieszowice - 4 - 0
1 - 0 Zakrzewski (9. min.)
2 - 0 Grzegorzewski (43)
3 - 0 Hempel (56)
4 - 0 Madejski (62)
Miedź: Bledzewski - Starosta, Paszliński, Woźniczka, Zasada - Madejski (69. min. - Szewczuk), Gawlik (83 - Grittner), Nowacki (77 - Mowlik), Grzegorzewski (72 - Garuch), Hempel - Zakrzewski.
Trener: Bogusław Baniak.
Ruch: Feć - S. Polak, Bachor, Drąg (46 - Krzysztoporski), Bobiński - Rychlewicz, Bella, Kiliński (69 - Kapłon), Bukowiec (74 - Gibała), Robak (79 - Ściański) - Kasprzyk.
Trener: Andrzej Polak.
Sędziował Jacek Lis ( Katowice).
Żółte kartki: Gawlik, Zakrzewski - Bachor.
Widzów 1800.

Przed meczem drużyna Ruchu miała jeszcze niewielkie szanse na awans do I ligi. Jednak gospodarze szybko pozbawili ja złudzeń. Już w 9. minucie gola na 1 - 0 zdobył z 15 metrów Zbigniew Zakrzewski.

Do końca pierwsze odsłony mecz był wyrównany, ale tuż przed przerwą na 2-0 strzałem głową bramkarza Ruchu pokonał Jakub Grzegorzewski.

Kiedy w 56. min. na 3-0 - również strzałem głową - wynik podwyższył Kamil Hempel stało się jasne, że Ruch nie ma szans nawet na punkt.

Druga połowa była już znacznie mniej ciekawa. Miedź kontrolowała sytuację na boisku i pewnie zdobyła 3 punkty.

- Rywal wypunktował nas jak rasowy bokser - mówił po meczu Przemysław Bella. - Nasz porażka jest zasłużona, choć może zbyt wysoka. W starciu z bardzo mocnym przeciwnikiem mieliśmy niewiele do powiedzenia.