Międzynarodowe biegi na orientację w Głuchołazach

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Zawody w Głuchołazach były pierwszym etapem świątecznych trzydniowych zawodów rozgrywanych także w Widnawie i Zlatych Horach po stronie czeskiej.
Zawody w Głuchołazach były pierwszym etapem świątecznych trzydniowych zawodów rozgrywanych także w Widnawie i Zlatych Horach po stronie czeskiej. Krzysztof Strauchmann
Czterystu zawodników z Czech, Polski, Irlandii, Włoch i Norwegii zaliczało w Wielką Sobotę punkty kontrolne w lesie na Górze Parkowej.

Zawody w Głuchołazach były pierwszym etapem świątecznych trzydniowych zawodów rozgrywanych także w Widnawie i Zlatych Horach po stronie czeskiej.

- W lesie na Górze Parkowej rozmieściliśmy 80 punktów kontrolnych - opowiada Tomasz Novotny, jeden z organizatorów biegu. - Wszyscy zawodnicy są podzieleni na kategorie wiekowe. Dostają schematyczną mapę z zaznaczonymi punktami kontrolnymi, do których muszą dotrzeć w lesie. Najkrótsza trasa to 6 - 7 punktów kontrolnych. Najdłuższa liczy 20 punktów i trzeba pokonać dystans 9 kilometrów.

Dzięki elektronice sędziów na punktach kontrolnych zastąpił mały czytnik kart czipowych, umieszczony na słupku w lesie.

- Trenuję bieganie na orientację w klubie “Siódemka" w Rumii - mówi Mateusz Sacik z Pomorza. - Dla mnie to kolejne zawody, rywalizuję o dobre miejsce. Nauczyłem się nawet odczytywać mapę w biegu. Dla innych to jednak tylko świetna zabawa na świeżym powietrzu.

- Trasa w Głuchołazach łatwa nie była. Duże góry, trudny teren - dodaje Jakub Janoszek z Gliwic, któremu przebiegnięcie 8 kilometrów zajęło godzinę i 7 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska