Miejski Zakład Komunikacyjny w Opolu kupuje ubrania. Dużo ubrań

Artur  Janowski
Artur Janowski
Archiwum
Miejska spółka chce wydać na bluzy, spodnie i koszule ponad 157 tysięcy złotych. Nowe ubrania mają być w kolorach... autobusów.

Przetarg na ubrania niedawno rozstrzygnięto i jak przekonują przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego, to kolejny krok w kierunku wprowadzenia jednolitego ubioru pracowników. Jednolitego także pod kątem kolorów, bo nowe rzeczy nawiązują do barw firmowych: bordowego, szarego i ecru, czyli takich jak logo i kolorystyka autobusów MZK.

- Proces, rozpoczęty jeszcze w 2014 roku, jako pierwszą objął grupę kierowców obsługujących najnowsze autobusy MAN Lion’s City - opowiada Dagmara Pachla, kierownik wydziału obsługi klienta w MZK. - Na przestrzeni 2014-2015 r. służbowe ubrania otrzymali także pozostali kierowcy, dyspozytorzy oraz grupa kontrolerów biletowych i pracowników nadzoru ruchu, czyli ludzi z tzw. pierwszej linii obsługi klientów.

Rozstrzygnięty przetarg (157 tysięcy złotych w okresie trzech lat - red.) pozwoli na wyposażenie większej liczby pracowników w kompletne ubiory w tym w większą liczbę koszul.

- Warto zaznaczyć, że pracownikom stroje wciąż się podobają, a krawat oraz koszula nadają sznytu wielu naszym przystojnym panom - przekonuje Pachla.

Co ciekawe w MZK stale rośnie zatrudnienie, a to oznacza też, że potrzeba większej liczby ubrań. Na początku tego roku spółka zatrudniła łącznie około 160 osób na 147 etatach (niektóre niepełne), a w przyszłym roku druga liczba powinna wzrosnąć do 153 etatów. MZK tłumaczy ten wzrost stale rosnącą liczbą kursów, których oczekują opolanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska