Mieszkańców Tarnowa Opolskiego poróżniły... ścieki

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Oczyszczalnia ścieków w Opolu.
Oczyszczalnia ścieków w Opolu. Archiwum
W gminie Tarnów Opolski obowiązują w tej chwili dwie stawki za ich odbiór. - W czym nasze ścieki są grosze, że płacimy o 1/3 więcej? - denerwuje się część osób.

Mieszkańcy Kosorowic i Tarnowa Opolskiego (ci, mieszkający w tzw. starej części) płacą teraz za odbiór nieczystości 6,35 zł za metr sześcienny. W pozostałych miejscowościach gminy stawka ta wynosi 4,23 zł. - W czym za przeproszeniem nasze g... są gorsze od innych, że musimy płacić więcej? - denerwuje się jeden z mieszkańców, który poprosił nas o interwencję. - Te nierówne stawki obowiązują od początku roku. Przez ten okres - przy ilości ścieków, jakie powstają u mnie w domu - wychodzi na to, że w pięć miesięcy muszę zapłacić ponad 400 złotych więcej niż ci "lepsi" mieszkańcy.

To, jaka stawka jest naliczana konkretnemu gospodarstwu domowemu zależy od tego, do kogo należy sieć kanalizacyjna w danej części gminy. Ci, którzy korzystają z sieci gminnej płacą więcej. Jeśli natomiast odbiorcą ścieków jest opolska spółka Wodociągi i Kanalizacje (gmina Tarnów jest jej udziałowcem), stawka jest niższa. - To niesprawiedliwe, bo przecież nie mieliśmy wpływu na to, kto będzie odbierał nasze nieczystości - uważa pani Anna, której dotyczy ten problem.

- Zakończyliśmy negocjacje z WIK-iem w sprawie przekazania sieci i lada moment stawki za odbiór ścieków będą jednakowe dla wszystkich - deklaruje Krzysztof Mutz, wójt Tarnowa Opolskiego. - Dzięki temu porozumieniu mieszkańcy będą mogli płacić za ścieki mniej. Zakład komunalny nie byłby w stanie ich odbierać po cenie zaproponowanej przez WIK, bo zwyczajnie trzeba by było do tego interesu dokładać.

Mieszkańców takie rozwiązanie satysfakcjonuje, ale tylko połowicznie. - Komunalka powinna oddać nam różnicę za okres, gdy płaciliśmy za ścieki o 1/3 więcej niż pozostali mieszkańcy - uważa nasz rozmówca.

Kierownik zakładu komunalnego mówi, że to niemożliwe. - Wysokość opłaty za ścieki uchwaliła rada gminy, więc jest ona legalna i o zwrotach nie ma mowy - wyjaśnia Krystian Smolka. - Na przełomie maja i czerwca pomożemy mieszkańcom rozwiązać dotychczasową umowę i podpisać nową z WIK. Wtedy wszyscy będą płacili tę samą stawkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska