Bezpłatna siłownia na świeżym powietrzu jest częścią strefy rekreacyjnej przy al. Jana Pawła II. Urządzenia do gimnastyki upodobali sobie szczególnie ludzie starsi.
- Władze miasta budując takie miejsce (kosztowało 1,5 mln zł-red.) zrobiły nam wielki prezent. Codziennie rano przychodziliśmy tu ćwiczyć, dzięki czemu poprawialiśmy swoją kondycję. Ale od pewnego czasu już nie ćwiczymy, bo nie ma na czym - ubolewa jedna z mieszkanek pobliskiej ulicy Kosmonautów.
Poszliśmy sprawdzić, jak wygląda siłownia. W piątek blisko połowa urządzeń była niekompletna i tym samym niezdatna do użytku.
Dariusz Broj, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zaznacza, że spora część urządzeń jest w naprawie.
- Nie są one zbyt wytrzymałe i to powoduje, że trzeba je często odnawiać - zaznacza dyrektor Broj, który dodaje, że wszystkie elementy objęte są gwarancją. - Być może część z nich została też zniszczona wskutek nieprawidłowej eksploatacji. Nie wykluczam, że winę za to ponoszą młodzi ludzie, którzy też tak zaglądają - zaznacza.
Cały kompleks sportowy przy al. Jana Pawła II objęty jest monitoringiem. Tyle, że obrazu z kamer nikt nie śledzi przez 24 godziny na dobę. Dlatego mieszkańcy proponują, aby powołać dozorcę.
- Zatrudnić dwóch bezrobotnych, którzy będą tego doglądali - podpowiada urzędnikom Andrzej Stefanides. - Dzięki temu będziemy mieli pewność, że nie zostaną one szybko zepsute.
Dyrektor MOSiRu twierdzi jednak, że na razie nie ma takiej możliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
