Mieszkańcy opolskiej Malinki proszą ratusz o budowę parku

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zdaniem radnej Beaty Kubicy mieszkańcom Malinki nie wystarczają same sklepy, punkty usługowe czy parkingi.
Zdaniem radnej Beaty Kubicy mieszkańcom Malinki nie wystarczają same sklepy, punkty usługowe czy parkingi. Archiwum
Ponad 200 opolan podpisało się pod apelem do radnych i prezydenta o utworzenie zielonej oazy na betonowej pustyni, jaką staje się Malinka.

W piśmie, które trafiło do ratusza, mieszkańcy proszą o realizację zapisów zawartych w studium zagospodarowania przestrzennego miasta Opola.

W dokumencie, który pokazuje, jak miasto ma się rozwijać, sami urzędnicy postulowali stworzenie terenów zielonych w dzielnicy Malinka, gdzie mieszka około 20 tysięcy ludzi. Tymczasem, choć studium ma już kilka lat, nic w tej sprawie nie zrobiono.

- A przecież bloków u nas stale przybywa, podobnie jak mieszkańców, którzy spacerują po ruchliwych ulicach, a nie mają choć jednej uliczki parkowej, gdzie mogliby usiąść na ławce otoczonej zielenią - mówi pani Anna, jedna z mieszkanek osiedla. - Park lub duży skwer przydałby się nie tylko osobom starszym. Przecież na Malince rodzi się sporo dzieci. Gdzie mamy mają spacerować z dziećmi, skoro wszędzie tylko parkingi i bloki?

Autorzy petycji zasugerowali, by miejsca z ławkami i drzewami powstały np. u zbiegu ulic Witosa i Bielskiej. Inną lokalizację na park lub skwer proponuje radna Beata Kubica, do której o pomoc zwracali się kolejni mieszkańcy Malinki.

- Skwer mógłby powstać w miejscu dawnego boiska osiedlowego w rejonie ulic Piotrkowskiej i Sieradzkiej - podpowiada radna Kubica.

Podkreśla, że duże osiedle, jakim jest Malinka, nie może być wyłącznie "sypialnią miejską", a mieszkańcom nie wystarczają same sklepy, punkty usługowe czy parkingi. - Park jako miejsce wypoczynku jest równie ważny - przekonuje radna.

Niestety, na razie urząd miasta takiego miejsca nawet nie zamierza obiecywać.

W odpowiedzi na interpelację radnej Kubicy prezydent Opola odpisał tylko, że stworzenie parku jest uzależnione od pieniędzy w budżecie miasta, a przygotowywanie projektu może potrwać nawet rok. Jednocześnie ratusz przypomina, że na Malince są tereny zielone w rejonie ul. Ozimskiej i Cieszyńskiej (plac zabaw i boisko do siatkówki) oraz obiekt sportowy przy ul. Bielskiej (skatepark, boiska Orlika).

- Ale to nie są skwery, nie mówiąc już o parku z prawdziwego zdarzenia - przypomina Beata Kubica, która uważa, że temat nie upadł i wróci po wyborach. - Mieszkańcy będą nadal "męczyć" nowego prezydenta o stworzenie parku, w tym także ja - jako była mieszkanka Malinki. To jest dzielnica, w której bardzo brakuje takiego miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska