- W czerwcu, wraz z uruchomieniem pływalni, gmina, nie pytając ludzi o zdanie, uszczęśliwiła nas ruchem jednokierunkowym - denerwuje się Waldemar Słobodzian z ulicy Konopnickiej. - W efekcie zamiast normalnego dojazdu do domów nadkładamy blisko 1200 metrów, krążąc po osiedlu!
Mieszkańcy Konopnickiej skarżą się też na większy ruch samochodów, bo kierowcy, by wyjechać z osiedla, jadą dookoła właśnie tą drogą.
- Na dodatek wiosną gmina szykuje remont pobliskiej ulicy Pułaskiego. Ruch tam zostanie zablokowany, a wszystkie auta będą pędzić przez nasze osiedle
- argumentuje Roman Markowicz, mieszkaniec Konopnickiej.
Tymczasem burmistrz Namysłowa nie zamierza na razie spełnić żądań mieszkańców. Przyznaje co prawda, że była obietnica przywrócenia ruchu dwukierunkowego, ale...
- Jednak chcę, by sprawą zajęła się komisja do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego w powiecie - tłumaczy Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa.
- Niech fachowcy ocenią, które rozwiązanie jest lepsze: ruch dwukierunkowy czy mo że jednokierunkowy? Mam też bowiem podania od takich mieszkańców, którym obecna organizacja ruchu jak najbardziej odpowiada.
- Będziemy walczyć o swoje. Nawet przed radą miejską - mówią z kolei przeciwnicy obecnego rozwiązania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?